Horrorek Na Wieczorek

demon zozo

Poniższa historia została przedstawiona, na jednym z amerykańskich forum dotyczącym zjawisk paranormalnych, historię tą szybko podchwycili inni, a filmik, w którym jest wywoływany rzekomy Zozo, został przedstawiony w materiale Kiry, dotyczącym Tabliczki Ouija. Wielu z was na Facebook’u prosiło mnie o odniesienie się do tej historii, zaznaczam że używam w niektórych momentach Caps Look’a do podkreślenia pewnych istotnych faktów, tak więc zaczynamy.

Nijaki Darren, 40 latek zamieszkujący podobno w miejscowości Tulsa(Oklahoma) Jest badaczem zjawisk paranormalnych od KILKUDZIESIĘCIU LAT, chciał on przestrzec swoją historią innych ludzi i wywołać efekt, w którym nie używaliby oni tabliczki Ouija, nie chcę aby inni popełniali jego błąd, tak więc zapoznajmy się pokrótce z jego historią.

Na samym początku przestrzega on przed używaniem tabliczek Ouija, mówi że są pewnego rodzaju portalem do świata duchów/demonów potrafi ściągać za jej pomocą wiele bytów także tych złych, ostrzega każdego przed używaniem tego przedmiotu, gdyż jest on bardzo niebezpieczny i niestabilny więc niepowołane osoby nie powinny jej używać. Zwraca uwagę również że, nikt nie powinien kupować nawet zabawkowych wersji bo potrafią przywołać demony. Z tym ostatnim stwierdzeniem nie zgadzam się całkowicie

Moim zdaniem NIKT nie powinien używać PRAWDZIWYCH TABLICZEK, jak już wspominałem w swoich artykułach, te sprzedawane jako zabawki są zupełnie niegroźne, gdyż gdyby było inaczej cała Ameryka, oraz miliony Amerykanów byłoby opętanych i panowałby ogólny chaos, przecież takie tabliczki w formie zabawek, kupowało miliony ludzi. Jakoś nie zauważyłem nadmiernej lewitacji i mówienia „starohebrajskim” w Amerykańskich domach, więc tak, tabliczki sprzedawane jako zabawki są w 100% bezpieczne. Teraz przejdźmy do dalszej części opowieści Darrena.

Wielokrotnie używał on Tabliczki, i komunikował się z Duchem, który przybrał imię Zozo, początkowo był tak zwanym dobrym i pomagającym bytem, chociaż sam nie opisuje, czym się ta dobroć miałaby charakteryzować. Podczas kolejnych seansów, byt ten wpływał na Darrena, ten mówił dziwnymi językami, częściej bluzgał, oraz gorzej się czuł. Byt też miał powiedzieć w czasie jednego z seansów, że zabierze jego oraz jego rodzinę do „Raju” czyli w języku Zozo „Piekła”

Byt też miał próbować utopić jego jednoletnią córkę, w czasie kiedy była w kąpieli, a jej matka wyszła na sekundę z łazienki, byt miał odkręcić wszystkie kurki, próbując po prostu utopić dziecko..

Moim zdaniem, większych bredni nie słyszałem pozbierajmy fakty BADACZ od najmłodszych lat jak sam twierdzi, zajmujący się OKULTYZMEM, kupił ZABAWKOWĄ tabliczkę OUIJA i WYWOŁYWAŁ NIĄ DUCHY jednak jak sam twierdzi NIE RÓBCIE TEGO, PONIEWAŻ JEST TO NIEBEZPIECZNE, wywołał więc ducha który przybrał imię Zozo, co więc ten Badacz zrobił? DYSKUTOWAŁ Z DUCHEM PODCZAS WIELOKROTNYCH SEANSÓW Z TABLICZKĄ..Ludzie ja wiem, że historie o duchach i demonach, są na czasie..i przyjmując na chwilę, że cała opowieść jest prawdą i rzeczywiście tak było to, nie odróżnił on zabawkowej Tabliczki od Prawdziwej, ale okej..koleś zajmuje się okultyzmem od dzieciństwa, idźmy dalej, nawiązuje kontakt z duchem, zamiast przerwać seans i nie używać już tabliczki, prowokuje kilkadziesiąt seansów, czy tam kilkanaście, nie wiem gość nie podaje tego w swojej historii, a potem dziwi się, że dobry byt okazuje się być złym. Kochani..Prawdziwa Tabliczka Ouija, to po prostu lep na Demony, podszywają się one pod dobre duchy po to by zyskać pozwolenie na wejście do waszego domu, co za tym idzie siać zamęt z zamiarem zagarnięcia waszej duszy i demon NIGDY nie podaje swojego własnego imienia, więc całe to Zozo, jest kompletnie wymyślone na potrzeby ogłupienia człowieka.. ale Badacz zjawisk UŻYWAJĄCY TABLICZKI i ZNAWCA OKULTYZMU, zupełnie nie wiedział o tym fakcie, nie wręcz wśród niego pewnie panowało przekonanie że przywoła duszka Kacpra i będą układać razem kwiatki.. Ludzie zakładając że ta historia jest prawdziwa, moje pytanie brzmi..Jak głupim trzeba być?..Idźmy dalej..

W swojej opowieści, Darren dalej mówi, że podczas kolejnych seansów, Zozo powiedział, że zabije jego dziewczynę bądź żonę, jednak Darren zdawał się tym nie przejmować, jego dziewczyna zaczęła zachowywać się bardzo dziwnie, z osoby radosnej, stała się zamknięta drażliwa i zamknięta w sobie, jak gdyby nie reagowała na otoczenie wokół niej. Dalej, kiedy ze swoim zespołem robili próbę jakiejś piosenki, jego córka niemal się nie udusiła, kiedy jej język spuchł do niebagatelnych rozmiarów, wtedy to Darren zrozumiał, że dzieje się coś złego..

Wiecie, jak czytam tą historię to czasem aż szkoda mi to komentować, ale bądźmy poważni przeanalizujmy historię, według mojej wiedzy. Demon Zozo miał coraz większą moc, skupił się więc na osobie najbardziej słabej w jego otoczeniu na partnerce Darrena, próbując ją opętać. Jak wskazuje opis z powodzeniem. Jednak nie wzbudziło to w nim większego niepokoju, a przypominam, badacz zjawisk i znawca okultyzmu, hm dopiero wtedy kiedy realne zagrożenie pojawiło się i jego córka prawie umarła, człowiek zdał sobie sprawę że coś jest nie tak..

W dalszej części historii Darren opowiada:

„Zjawiska się nasiliły drzwi zaczynały otwierać i zamykać się same, było słychać dziwne dźwięki, przyjaciele którzy u nas nocowali słyszeli w nocy głośne rozmowy. Przyjaciel zasugerował mi że to co jest w moim domu nie jest duchem a demonem” Darren opowiada także o atakach na niego, tym że coś w środku nocy chwyciło Darrena za gardło, że nie mógł oddychać, ale po 30 sekundach puściło, podobno to samo spotkało jego dziewczynę, w trakcie jedno z ataków rozkazał duchowi ustąpić w imię Jezusa Chrystusa, sam Demon zniknął na kilka dni.

Wieloletniemu badaczowi zjawisk paranormalnych i okultyzmu, dopiero jego przyjaciel uświadomił „słuchaj stary, to co jest w twoim domu to nie duch tylko Demon” Poważnie? Człowiek świecki zauważył, a wieloletni badacz zakładam z większym stażem ode mnie, nie spostrzegł tego? W porządku no.. Nie wiem, może on zna jakąś inną dziedzinę okultyzmu niż ja, ale zazwyczaj kiedy coś was atakuje.. Kiedy odkręcają się same kurki..Kiedy dobry duch próbuje cię zabić i nastraszyć wskazuje to na demona, ale co ja mogę tam wiedzieć, w końcu on od samego dzieciństwa zajmuje się Okultyzmem, jak sam oczywiście twierdzi, i nie nie ma żadnej potrzeby wyprowadzki z nawiedzonego domu, no bo po co? To tylko potężny zły demon próbuje zabić jego, jego dziewczynę oraz córkę, nie ma powodu do paniki, nic się nie dzieje. Pomoc z zewnątrz? Kościół? Katolicki?Prawosławny?Cerkiew?Meczet? Po co? Powoła się na Chrystusa i wygna go! Swoją własną siłą… Kochani, żaden człowiek świecki, chociażby badacz z 30 letnim stażem, nie ma szans w starciu z tak potężnym Demonem. Dlaczego mówię potężnym? Ponieważ Demon który działa w ten sposób, pokazuje jak wielką ma siłę, w normalnych warunkach gdyby ktoś powiedział „Przepadnij Demonie w imię Chrystusa” ten zapewne rzuciłby nim o ścianę. W początkowej fazie, może i by to pomogło, chociaż sam śmiem w to wątpić, mamy tutaj do czynienia z Demonem który żerował na energii Darena nie wiadomo jak długo, na energii duchowej jego dziewczyny, jeszcze sam został wpuszczony do domu, bo przecież seanse to dobra zabawa..Kochani, kiedy macie przeczucie że coś grasuje w waszym domu, NIE PRÓBUJCIE SAMI WALCZYĆ Z TAKIMI BYTAMI, udajcie się od razu po profesjonalną pomoc, na przykład do kościoła, gdyż im więcej czasu spędzicie z takim bytem w tym większą siłę on urośnie, udajcie się po pomoc na przykład do kościoła i nie bagatelizujcie problemu.

Następne co opowiada o swojej historii to fakt że, dawna dziewczyna z nim zerwała, więc poznał nową przez internet. Sprowadzili się, mieszkali razem w małym mieście.. Nie wierzyła w duchy więc postanowił ją przekonać, CHCIAŁ KUPIĆ NASTĘPNĄ TABLICZKĘ NIE MÓGŁ WIĘC ŚCIĄGNĄŁ SOBIE JĄ PRZEZ INTERNET I WYDRUKOWAŁ W 3D…

Koniec..mam dość tej głupiej historii.. jeżeli jest prawdziwa, a szczerze w to NIE WIERZĘ to ten facet jest największym idiotą jakiego widział świat.. Jeśli kogoś interesuje ta historia, można ją z powodzeniem znaleźć w internecie, przetłumaczoną na język Polski, wystarczy wpisać Demon Zozo.. Teraz moja końcowa opinia, podkreślam, że jest tylko moja osobista.. Jedna z najbardziej głupich i niedorzecznych historii jakie słyszałem. Ubolewam nad tym że tak wielu ludzi(Dzieciaków) W nią wierzy i emocjonuje się tym jak nowym Ferrarii pod choinkę, a jeżeli jakimś cudem jest ona prawdziwa, to gość jest najbardziej nieodpowiedzialnym człowiekiem o jakim słyszałem I NIE JEST ŻADNYM BADACZEM ZJAWISK PARANORMALNYCH.. Smutno mi że tak wiele osób na Straszydłach wierzy w tą historię, no ale macie do tego pełne prawo. Pozdrawiam serdecznie i pamiętajcie NIE BAWCIE SIĘ W WYWOŁYWANIE DUCHÓW.

Autor Artykułu: Anioł „Dawid” Castiel