113

2.6K 200 20
                                    

Kiedyś w nocy coś mnie obudziło a raczej rażące światło, jakby ktoś stał centralnie za oknem, np. na parapecie i halogenami poświecił mi prosto do pokoju.Byłam skierowana plecami do okna, więc kiedy tylko kilka razy pomrugałam oczami by przystosować się do takiego ostrego światła to zobaczyłam na ścianie jakby światło się oddalało, po czym znów zapanowała ciemność.Nie odwróciłam się. Strach mnie sparaliżował. Dlaczego? Bo to na pewno nie był samochód. Mój pokój jest na 2 piętrze i od strony podwórka, gdzie z każdej strony są pola.

praca bubbleteaxx

Horrorek Na WieczorekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz