#Jakiś czas później#
#Wojtek
Siedziałem na kanapie w prawie już pustym salonie dziewczyn. Chwilę później obok mnie z parsknięciem wylądował Grzesiek. Rzuciłem mu wymęczone spojrzenie, i przymknąłem oczy. Po chwili z sypialni dziewczyn dało się słyszeć odgłos tłuczonego szkła. Momentalnie zerwałem się z miejsca i popędziłem do pokoju ukochanej.
- Co tu się dzieje?! - zapytałem rozglądając się po bokach w poszukiwaniu potencjalnego zagrożenia. Holenderki stały na środku pokoju, stykając się ramionami.
- Niiicccc... - Violka wyglądała tak niewinnie, jak niemowlę...
- Zimmermann gadaj co żeś narozrabiała! - wydarł się za mną Krychowiak.
- Ale obiecaj, że się nie pogniewasz... - zaczęła Violka.
- Gadaj szatanie! - ponaglał ją Grzesiek. Blondynka odsunęła się od Kaśki, i naszym oczom ukazał się "piekielny widok"... Otóż jedno z futer Grzegorza leżało na ziemi całe w wodzie po kwiatkach, a rozbite kawałki szkła wmieszały się w miękie włoski...
- Kurwa jebana jego mać!!!! - wykrzyknął Grzesiek, rzucając się do swojego ukochanego ubrania. Zakryłem usta dłonią, hamują szaleńczy napad chichotu.
Siedzieliśmy w samolocie który miał nas zawieźć do Rzymu. Blondynka usnęła wsparta o moje ramię. Uśmiechnąłem się do siebie, obserwując śpiącą dziewczynę. Była taka urocza podczas snu.
Od zakończenia Euro minął miesiąc, i choć nie wygraliśmy z Portugalią, tym samym kończąc naszą przygodę we Francji, czułem się mistrzem. Wygrałem coś więcej niż kawałek metalu... Zostałem laureatem szczęścia, w postaci siedzącej obok, słodkiej Holenderki, która zgodziła się zamieszkać ze mną we Włoszech... Kto by pomyślał, że ta Gówniara tak zawróci mi w głowie...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Cześć kochani :)
Tak o to historia o Violci i Wojtku dobiegła końca :) "Tyle było dni do utraty sił... Do utraty tchu, tyle było chwil" Jest to moje pierwsze opowiadanie które skończyłam w całości. Dziękuję Wam kochani za ponad 6k wyświetleń! Dziękuję za każdy komentarz, każdą gwiazdkę, każde wyświetlenie! Jesteście najwspanialsi na świecie!
Bardzo smutno mi, że muszę się z Wami pożegnać w tym opowiadaniu, ale nie martwcie się! Tak łatwo się mnie nie pozbędziecie! Już niedługo startuję z nowym opowiadaniem, oraz szykuję dla was niespodziankę z Wojtkiem :))))
Kocham Was :********
CZYTASZ
Gówniara | Wojtek Szczęsny ✔
FanfictionNigdy nie baw się uczuciami innych, bo przyjdzie czas, że ktoś zabawi się Twoimi uczuciami, i nie będzie Ci już do śmiechu...