18

425 40 9
                                    

Shizuka POV

Wyminęłam wampira i poszłam z ubraniem do łazienki.

Kiedy wszyscy byli gotowi, pojechaliśmy do szkoły.

W czasie drogi siedziałam pomiędzy Ayato a Misaki. Przed wyjściem z domu powiedziałam mojej przyjaciółce o tym, że jestem z Ayato.

- Laito! Weź mi tą rękę! Nie teraz! - krzyknęła Misaki na swojego chłopaka, który położył jej dłoń na udzie. Wampir jej posłuchał, ale Ayato postanowił wziąć z niego przykład i zrobił mi tak samo, jednak ja nic na to nie mówiłam.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Misaki POV

Jesteśmy już w szkole. Shizuka zaczęła gadać z Hazamą, a ja postanowiłam iść coś zjeść. Podeszłam do automatu, wrzuciłam pieniądze i obserwowałam, jak paluszki spadają na dół. Wyjęłam je i zadowolona zaczęłam wracać w stronę klasy, gdy ktoś na mnie wpadł, przez co się przewróciłam.

- Wybacz, Misaki. -

Spojrzałam w górę. Przede mną stał Ruki, wyciągając do mnie rękę, by pomóc mi wstać.

Poznałam go, kiedy poszłam z Laito na randkę. Dokładniej, kiedy Yuma mnie porwał. Co prawda, nie miałam zbyt dużo czasu by z nimi porozmawiać, gdyż mój chłopak szybko zareagował na porwanie, jednak Ruki wydaję się być fajny.

- Okej, nic się nie stało - odpowiedziałam wampirowi, i z jego pomocą wstałam.

- Co tam u ciebie? Jak żyję ci się u Sakamakich? - spytał.

- Dobrze, jest wszystko super. A co tam u ciebie? -

- Nie jest źle - zaśmiał się. - Pamiętaj, że jakby coś się działo, ty i Shizuka możecie u nas zamieszkać. -

- Będę pamiętać. -

Kiwnęłam potwierdzająco głową. Poczułam ciężar na prawym ramieniu.

- Hej Laito - odezwał się Ruki. Laito złapał mnie w talii. Chyba jest zazdrosny, i chce dać Ruki'emu do zrozumienia, że jestem zajęta.

- Przekonujesz ją, żeby do was wróciła, co? Ona nie jest bankiem krwi, poszukaj go sobie gdzie indziej - warknął Laito. Chyba nigdy nie widziałam go, aż tak zdenerwowanego i zazdrosnego.

- Chodź Misaki, zaraz dzwonek - szepnął mi do ucha mój chłopak. Spojrzałam na Ruki'ego i poszłam z Laito.

- Co on od ciebie chciał? - zapytał Laito.

- Um, wracałam do klasy i na mnie wpadł, no i zaczęliśmy rozmawiać. Powiedział mi tylko, że jakby coś się działo to ja i Shizuka możemy u nich zamieszkać. -

- Nie doczekanie - prychnął Laito. Spojrzałam na niego pytająco.

- Widać, że jego bracia dawno nie pili krwi. -

- On pewnie też. -

- Ale on umie się opanować. -

Po tych słowach, natychmiast się zatrzymałam. Wampir spojrzał na mnie.

- No i o co taki jesteś zazdrosny? - spytałam.

- Jeszcze coś mu odwali i cię ugryzie. To, że umie się opanować nie znaczy, że nie pije krwi - odparł Laito.

- Kochanie... - zaczęłam i podeszłam do niego. Oplotłam ręce na jego szyi. - Przecież wiesz, że kocham tylko ciebie, a z Rukim mogę się ewentualnie przyjaźnić. -

- Mam nadzieję. -

Laito oplótł ręce wokół mojej talii. Pocałowałam go w usta, po czym moja głowa wylądowała na jego prawyn ramieniu.

- Chodźmy pod klasę, bo zaraz przerwa się kończy - rozkazałam i tak też zrobiliśmy.

Shizuka POV

Śmiałam się z Hazamą z żartu, który mi opowiedział. O dziwo, Ayato nie patrzył ciągle na nas, z chęcią zabicia mojego przyjaciela, wręcz przeciwnie, w ogóle na nas nie zerkał. Ucieszyło mnie to. Zadzwonił dzwonek.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Jesteśmy już w rezydencji. Leżę na łóżku i patrzę w sufit. Nagle, nade mną pojawił się Laito.

- Potrzebuję twojej pomocy. -

Usiadłam skrzyżnie i zaczęłam słuchać.

- Postanowiłem kupić Misaki nowe słuchawki i sukienkę, no i musisz mi pomóc z wyborem - wyjaśnił.

- No okej - odpowiedziałam. Wampir złapał mnie za ręce i znaleźliśmy się w centrum handlowym.

- Najpierw chodź po słuchawki - powiedziałam i tak też zrobiliśmy.

Weszliśmy do sklepu. Od razu w oczy rzuciły mi się duże, lawendowe słuchawki. Zaciągnęłam Laito w ich stronę. Postanowił je kupić.

Następnym sklepem był sklep z sukienkami. Było tam wiele pięknych sukni, ale nie mogłam znaleźć nic, co by mogło spodobać się Misaki.

- Shizuka! - krzyknął Laito. Podbiegłam do niego i zobaczyłam, że w rękach trzyma śliczną, rozkloszowaną, fiołkową sukienkę, z dekoltem na wzór serca, bez ramiączek. Cała sukienka lekko połyskiwała od złotych wzorów. Po prostu cudo. Wepchnęłam Laito do kolejki.

Laito POV

Jesteśmy już w rezydencji. Czekam na Misaki w jej pokoju. W pewnym momencie, drzwi od jej pokoju uchyliły się, ukazując dziewczynę z wyraźnym zdziwieniem na twarzy.

- Hej kochanie - powiedziałem i stanąłem przed nią, wręczając jej torby.

- Laito, co to... -

- Otwórz, to zobaczysz. -

Najpierw, Misaki wzięła torbę ze słuchawkami. Wyjęła je, i od razu przymierzyła. Potem wzięła sukienkę.

- Laito, te rzeczy są cudowne! Dziękuję! -

Dziewczyna zawisnęła na mojej szyi, a potem znalazła się na łóżku, pode mną. Zaczęliśmy się całować.

- Misaki, jesteś gotowa na... -

- Tak Laito. Jestem gotowa. -

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Ohayo! 💖💕💞

Jak rozdział? 😊

Gwiazdkujcie i komentujcie 💕

Zajrzyjcie do La_lu_squi, z którą piszę książkę na koncie DiabolikTeam 💖💕 Zapraszam! 😍

To tyle, ciao! 💘

~ Hanako

Red Moon 1&2 || Diabolik Lovers *w trakcie poprawek*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz