*special nie jest częścią książki*
Shizuka POV
- Ale się zmachałam! - Usiadłam na kanapie i spojrzałam na zapakowane przeze mnie prezenty.
- Dużo tego. - Misaki wyszczerzyła oczy.
- Trochę. - Uśmiechnęłam się.
- Aaa! - usłyszałam krzyk z góry. Ja i moja przyjaciółka spojrzałyśmy się na siebie i pobiegłyśmy w miejsce, gdzie słyszałyśmy krzyki.
Wbiegłyśmy na górę i wybuchnęłyśmy śmiechem. Ayato leżał na ziemi z twarzą w cieście, a Laito na nim. Drabina była przewrócona, a łańcuch świąteczny leżał obok wampirów. Laito wstał z brata, który zrobił to samo i spiorunował go wzrokiem.
- Hahaha! Wyglądasz słodko, kochanie. - Podeszłam do Ayato i wzięłam na palec trochę ciasta z jego policzka.
- Co tu się właściwie stało? - spytała Misaki, próbując powstrzymać śmiech.
- Próbowałem zawiesić ten łańcuch, a Ayato akurat szedł z ciastem na dół, i tak się złożyło, że na niego spadłem. - Laito spuścił głowę, a mój ukochany nie mógł oderwać od niego jego piorunującego wzroku.
- Robiłam to ciasto dwie godziny! - Yui podbiegła do nas i spojrzała zdenerwowana na Ayato.
- Wybacz, ale to przez tego kretyna.
- Wiedziałam, że złym pomysłem będzie kazać ci wieszać ozdoby. - Misaki złapała się za głowę. - Ja to zrobię, a wy idźcie z Yui do kuchni i zróbcie nowe ciasto. -
- Pomogę ci, mamo! - Obok nas stanęła Cho.
- Dobrze kochanie.
- To... ja nakryję do stołu. - powiedziałam.
- Reiji się tym zajął. - odpowiedziała Yui.
- A kto gotuje?
- Umi i Shu.
- Shu?! Gotowanie?! - Spojrzałam na blondynkę niedowierzając. Szybko zbiegłam na dół, i rzeczywiście, chłopcy gotowali.
- Hejka! Komu mogę pomóc? - spytałam.
- Możesz mi. - powiedział Reiji i zaczęłam mu pomagać.
- Brakło produktów! - krzyknął Umi.
- Już nie! - W kuchni pojawiła się Yuki i Kaneki z torbami pełnymi produktów.
- Uff. - odetchnął Shu. Do pomieszczenia weszli Yui, Laito i Ayato.
- No to bierzemy się za ciasto! - krzyknął Laito.
- Co możemy teraz robić? - spytała Yuki.
- Ozdóbcie dom z zewnątrz. - powiedział Reiji, i po chwili Yuki i Kaneki'ego nie było.
- A co robi Namida? - zapytał Laito.
- Pomaga Misaki i Cho. - odparłam.
~~~~~~~~~~~~~
Po kilku godzinach ciężkiej pracy, skończyliśmy. Kolacja była gotowa, a rezydencja wyglądała cudownie. W telewizji leciały kolędy. Yui rozdała opłatek. Podzieliliśmy się nim i zaczęliśmy jeść.
Atmosfera była bardzo przyjemna. Dwa miejsca były puste. Widziałam po Misaki, że było jej smutno, bo nie ma z nami Subaru.
Nagle drzwi rezydencji otworzyły się i stanął w nich Subaru.
- Subaru! - Misaki wstała od stołu.
- Co to za ma– - Reiji nie dokończył, bo moja przyjaciółka odbiegła od stołu i rzuciła się na Subaru.
Misaki POV
Gdy byłam w objęciach mojego przyjaciela, czułam ogromną radość. Nie było go dwa lata i strasznie się za nim stęskniłam. Cieszyłam się, że jest tu z nami.
- Też się cieszę, że cię widzę. - Wampir pocałował mnie w głowę. Oderwaliśmy się od siebie i poszliśmy do reszty.
Każdy po kolei przywitał się z Subaru, i wszyscy wróciliśmy do jedzenia.
~~~~~~~~~~~~~~
- Czas na deser! - krzyknęła Yui i położyła ciasto na stole, po czym zaczęła je każdemu nakładać.
- Nałóż mi dwa kawałki, proszę. - powiedział Ayato, i po chwili na jego takerzu były dwa kawałki ciasta.
Jedliśmy ciasto, śmialiśmy się wspólnie i rozmawialiśmy. Brakowało Kanato, ale niestety nie mógł zaszczycić nas swoją obecnością.
Ayato zjadł jeden kawałek ciasta, i gdy Laito nie patrzył, rzucił drugim prosto w jego twarz.
- Masz za swoje, kretynie. - mruknął i zaczął się śmiać.
- Co to za maniery?! I to jeszcze przy wigilij– - Reiji znowu nie dokończył, bo Yui znowu zasłoniła mu usta ręką.
- Już nic nie mów, kochanie. Laito wytrzyj twarz i wróć do nas. - powiedziała Yui, i po chwili Laito zniknął. Po pięciu minutach był spowrotem.
I tak oto razem spędziliśmy miły, wigilijny wieczór.
~~~~~~~~~~~~~~~
Ohayo! 🎁🎁💝
Mamy wigilijny special! 🎁💖 podobał się? Zostaw giwazdkę i komentarz! 🎁🌠🎄
Jeszcze raz życzę wam udanego Sylwestra i Wesołych Świąt! 🎄🌠💝
Zajrzyjcie do Lalusilo z którą piszę książkę o DL na koncie DiabolikTeam 🎁🌠🎄
To tyle, ciao! 🎄🌠
~ Hanako
CZYTASZ
Red Moon 1&2 || Diabolik Lovers *w trakcie poprawek*
FanfictionShizuka i Misaki to dwie przyjaciółki, które przeprowadziły się z z Pekina do Tokio. Wychowują się bez matek a ich ojcowie są ze sobą bardzo zżyci. Pewnego dnia otrzymują wiadomość, że muszą zamieszkać w rezydencji znajdującej się w Japonii. Bez sło...