................................................................................................................................................................
***Prolog***
Sam:Byliśmy blisko...Przynajmniej tak myślałam...
Kiedy zniknęły jego siostry,przyszedł do mnie,powiedział,
że tylko ja mogę go zrozumieć...Myślałam,...myślałam że coś nas łączy.
Policjant:Jeśli potrzebujesz z kimś pogadać..
Sam:Nie trzeba.
Policjant:Czasem po traumatycznych przeżyciach..
Sam:Mówię że nie trzeba!
Sam:Posłuchajcie,nie obchodzi mnie czy mi teraz wierzycie,czy nie..
To nie ważne bo w końcu i tak uwierzycie..musicie zejść do kopalni.
Policjant:Co jest w kopalni ,Sam?
Sam:Widziałam co tam jest i..oddałabym wszystko żeby o tym zapomnieć...
................................................................................................................................................................
To by było na tyle wstępu,mam nadzieję że prolog wam się podobał...
Kolejne części będą 02 grudnia! :)
CZYTASZ
|Sam x Josh|Until Dawn|Zakończone|
FanfictionPrzeczytaj, a się dowiesz. Występują szipy Ash x Chris, Sam x Josh. Edit 15.04.2020/ Nie traktuj tej książki na poważnie, on nie jest i nigdy nie będzie dobra, idealna.Jeśli chcesz się pośmiać, a czasami nawet zażenować zapraszam! Lecz jeśli nie to...