|Sam x Josh|Until Dawn|Zakończone|

Urodziny Josh'a

Witam witam!

Ogłoszenia parafialne

Musicie mi wybaczyć Ale

piszę na tel i musicie mi przebaczyć grzechy mój tel zachowuje się jak wiewiórka i ciągle przekręca mi wyrazy
/pozdrawiam Cię   😂😂😂

Tak to o Ciebie chodziło 😂😂
Dobra przejdźmy do rozdziału 😆

*Perspektywa Sam*

*Time skip po lekcjach*

Właśnie dochodzę do domu.

Muszę przygotować tort dla mojego współlokatora.

Muszę znaleść przepis na 

Tort na  pizzę.

Dobra co ja tutaj mam..

No nie dzwoni Wiewiórka😨

Ashley: siemanelo

Sam: Ashley nie mogę gadać..

Ashley: co robisz

sam: robię tort pizzowy.

Ashley: uu aż ślinka cieknie..

Wiesz jakie jest marzenie Josh'A? 

Sam: jakie?

Ashley: dostać by chciał od Ciebie buziaka..

Sam: żartujesz?

Ashley: nie tylko Chris mi powiedział to ja ci nie przeszkadzam pa.

Sam: pa

Dobra czas się wziąść za to gówno..

Zadzwonię do Emily.. może mi pomoże..

Emily: cześć Sam

Sam: cześć Em..może mogłabyś mi pomóc w pi?

Emily: jasne!

Sam: dzięki.

Emily: nie ma za co będę za 5 min.

Sam: ok.

*po przyjeździe Em*

Emily: to ja robię masę A ty dodajesz barwniki...Ale po twoim ubiorze nie wyglądasz jakbyś miała gotować.

Sam: Y...😀..to ja się przebiorę..

Josh: Wróciłem!!

Sam: o nie!

Josh:?

Sam: Josh..może pójdziemy na spacer?...

Josh: no pewnie..

*nad rzeką*

Josh: tu jest moje ulubione miejsce..

Sam: tutaj jest pięknie

*perspektywa Josh'a*

Odważę się pocaluję ją....

Jest.. odwzajemniła uff...

Josh:może się pokapiemy?jest ciepło..

Sam: Josh nie sukienke zmoczę

Wziąłem Sami jak księżniczkę.. 

I wrzuciłem Sam do wody..

Sam: Josh !!!

Josh: może umyć ci plecy?

Sam: Josh... co ty robisz...

Josh: jak to co mylę ci plecy..

Co dostanę za to w zamian?

Chcę buziaka..

Woś niespodziewałbym się pocałowała mnie...

Potem poszliśmy na imprezę i impreza jak to impreza..

Ale miałem dzisiaj najlepszy dzień w życiu..byłem Sam z Sam.

To by było na tyle..

Nie zapomnijcie o gwiazdkach i komach

bayoo :*