*Dzień później*
*W domu*
Sam:Josh tak mnie boli brzuch..
Josh:Może się czymś zatrułaś?
Sam:Nie raczej nie..
Josh:Może zawiozę cię do doktora?
Sam:Nie..nie trzeb..-nie dokończyła wypowiedzieć zdania i już pobiegła do łazienki..
Sam:O boże..
Josh:Co się stało Sammy?!
Sam:Nic nic..po prostu mi nie dobrze..
Josh:Dobra ty się ubieraj ja idę wyjechać samochodem.
Sam:Josh..
Josh:Sammy..
Sam:Dobrze..
*U lekarza*
Doktor:Dobrze proszę tutaj wypełnić i zrobimy badania kontrolne.
Sam:Dobrze.
*Tymczasem u Ash i Chris'a*
Chris:Ash pomiziamy się ?
Ash:Chris nie mam teraz ochoty..Dobrze wiesz że mam dzisiaj pomagać Josh'owi wybrać pierścionek.
Chris:A dlaczego ja nie mogę mu pomagać?
Ash:Bo ty nie masz wyczucia stylu.
Chris: ...
Ash:Ej Chris..
Chris:tak?!
Ash:Możesz mnie podwieść?
Chris: eh..Tak jasne..oczekiwałem na coś więcej ale nie ważne..
Ash:Nie ważne..
*W domu Josh'a*
*Perspektywa Ash*
Ash:To pa Chris!-na pożegnanie dałam mu buziaka w policzek.
Chris:Pa Ash
Josh:Dobra Ash to chodź,pomożesz mi wybrać.
Ash:Okej.
*W tym samym czasie*
*Perspektywa Sam*
Doktor:Dziękuje za wypełnienie dokumentu.Może pani iść na badania.
Sam:Dobrze,do zobaczenia.
*Po badaniach*
Doktor:Dobrze po pani testach mogę już potwierdzić oczywiste sprawy..
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.Heh
..
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Dobra już daję ci odp XDDD
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Doktor:Jest pani w ciąży.
Sam:Że co?! O-o
Chris:Sam!
Doktor:Proszę pana nie może pan tutaj przybywać.
Chris:Ja tylko na chwilkę.
Doktor: Dobrze.
Chris:Sam! Słuchaj! Josh i Ash byli w sklepie..i był wypadek! Ash jest ciężko ranna w szpitalu a Josh...
.
Nie żyje.
Sam:Ja się źle poczułam..*mdleje*
Doktor:SIOSTRO! PACJENTKA W CIĄŻY zemdlała!
Chris:Chwila ?! SAM,JEST W CIĄŻY?!
----------------------------------------------------------------
Heh ja lubię przerywać w takich genialnych momentach.
Jeżeli chcesz zobaczyć co będzie dalej z Josam to daj znać gwiazdką i komentarzem.
Bayoo! ;*
CZYTASZ
|Sam x Josh|Until Dawn|Zakończone|
FanfictionPrzeczytaj, a się dowiesz. Występują szipy Ash x Chris, Sam x Josh. Edit 15.04.2020/ Nie traktuj tej książki na poważnie, on nie jest i nigdy nie będzie dobra, idealna.Jeśli chcesz się pośmiać, a czasami nawet zażenować zapraszam! Lecz jeśli nie to...