Dziękuje za nominacje od LIZYbethe którą pozdrawiam, więc no.. to zaczynam
Moje ulubione shipy z książek, będzie łatwo bo przeczytałam tylko 2
Akise x Yuno, Suzume x Mamura
Ulubiony pisarz na waatpadzie
Mam parę ulubionych więc nie napisze, bo tak samo je lubię i w zasadzie u żadnego z nich nie napisałam komentarza...
Kiedy nowy rozdział? Oryginalne pytanie no nie powiem xd
Na pewno w tym miesiącu :D
Ale się napisałam, no dobra to tu nominuje nikogo.
Następna nominacja jest również od LIZYbethe
Mam napisać 3 sytuacje z dzieciństwa straszną, dziwną i śmieszną.
Na początek straszną.
Więc pewnego dnia zgubiłam telefon, w sumie nic dziwnego ciągle go gubię. Wcześniej z przyjaciółką i kuzynką byliśmy na spacerze i odwiedziliśmy wysypisko (tak wiem spacer na wysypisko) śmieci i jak już wróciłam do domu skapłam się że telefonu nie mam no to poprosiłam mamę żeby do mnie zadzwoniła i jak zadzwoniła to żadnego dźwięku nie było słychać i tak myślę i myślę i wpadł mi do głowy pewna myśl że może zgubiłam go na dworze i jak powiedziałam mamię to ubraliśmy się i poszliśmy na to wysypisko oczywiście była noc i ciemno jak w dupie (mieliśmy 2 latarki jedna świeciła gorzej a druga lepiej, a mało tego jedna w połowie drogi się zepsuła) i jak byliśmy już na przeciwko wysypiska to usłyszeliśmy dziwny dźwięk jakby dzik czy lis obie stałyśmy jak ten słup soli. Powoli się wycofaliśmy i poszliśmy do domu. Koniec historii oczywiście po 2 dniach odzyskałam telefon bo jakaś staruszka go znalazła i oddała. Mam jeszcze wiele dużo bardziej strasznych historii z dzieciństwa ale nie chce mi się myśleć.
Teraz dziwna sytuacja.
Dziś taką miałam bo koleżanka chciała wyjść ze mną na spacer i no wiecie ja i spacer, no i jej odmówiłam wolałam siedzieć przy kompie cały dzień :/
Śmieszna sytuacja
Ze względu na to iż jestem naiwna i głupia miałam ich wiele np. kupiłam własną rzecz.. No bo kupiłam sobie kiedyś breloczek i brat mi go zabrał nawet nie wiem kiedy i o nim zapomniałam, więc któregoś dnia patrze, a u brata jakiś ładny breloczek leży. Bardzo mi się spodobał i zapytałam czy mogę go wziąć, a on że nie i zaproponowałam że dam mu 5 zł za niego i on się zgodził. Dopiero później powiedział mi że to od samego początku był mój.
Teraz mam napisać jak powstało moje przezwisko, nick lub jak nazywają mnie w szkole. Ze względu na to że nie mam przyjaciół w szkole to po prostu mówią mi po imieniu, a nick no cóż nazywam się tak na instagramie więc nazwałam się tak na wattpadzie czemu nie wiem tak wyszło.
No to skończyłam, siedziałam na tym 2 godziny zastanawiając się nad sytuacjami. Dobra to ja nominuje:
CZYTASZ
Nie potrzebuje cię
Teen FictionYumi nigdy nie rozmawiała z chłopakami, nawet na nich nie patrzyła. Do czasu aż spotkała te czwórkę. Zapraszam do czytania.