Trwaliśmy tak jeszcze przez chwile, odsunęłam się powoli i spojrzałam na zmieszaną twarz Tamakiego.
-Coś się stało?- spytał
Milczałam przez chwile.
-Tak, dużo się dzieje- szepnęłam
Tym razem to on mnie przytulił. Odsunęłam się od niego i wstałam.
-Musze iść- powiedziałam
Odwróciłam się i szłam przed siebie. Szłam chwile i zauważyłam Emi. Podbiegłam do niej.
-Ej Emi!- krzyknęłam
Dziewczyna odwróciła się w moją stronę.
-Co chcesz?- spytała
-Przepraszam- powiedziałam
-Za?
-No za to że.. chwila nie jesteś na mnie zła?- spytałam na co się uśmiechnęła
-Czemu miałabym być zła?- spytała rozbawiona
-No bo...- zaczęłam się zastanawiać dlaczego miałaby być zła
-Mniejsza- mruknęła
Zaczęliśmy iść w stronę klasy. Zastanawiałam się czy powiedzieć o wszystkim co się dzieje Emi, ale nie byłam pewna jak zareaguje. Chociaż z drugiej strony głupio tak ukrywać to wszystko przed przyjaciółką. Zamyśleń wyrwał mnie dzwonek na lekcje. Weszliśmy do klasy i usiedliśmy na swoich miejscach.
-Musimy porozmawiać- szepnęłam
-O czym?- spojrzała na mnie zdziwiona
Nie odpowiedziałam. Do końca lekcji myślałam o tym jak jej powiem to wszystko. Gdy tylko zadzwonił dzwonek cała się spięłam. Wyszliśmy z klasy i skierowaliśmy się na opustoszały korytarz. Usiedliśmy pod ścianą. Wiedziałam że nie ma już odwrotu.
-Więc o czym chciałaś pogadać?- spytała od niechcenia
Westchnęłam. Spojrzałam na nią. Opowiedziałam jej o wszystkim co się działo, a z każdym następnym zdaniem robiła coraz większe oczy.
-Dlaczego wcześniej mi tego nie powiedziałaś?- spytała jak skończyłam mówić
-Tak jakoś- mruknęłam
Spojrzała na mnie smutno.
-Kiedy się od siebie tak odsunęliśmy?- spytała
Spojrzałam na nią i bez zastanowienia przytuliłam. Brakowało mi tych szczerych rozmów. Po chwili odsunęła się ode mnie.
-Skoro tak sprawy stoją- zaczęła, a ja zauważyłam błysk w jej oku- to który ci się podoba?
-Hę?
Spojrzałam na nią jak na idiotkę.
-No nie mów że nikt ci nie wpad w oko- mruknęła z małym uśmiechem
-Nie wiem o co ci chodzi?- udałam obrażoną
-Myślę że dobrze wiesz o co- dodała
Nie odpowiedziałam.
-To co z tą randką?- spytała
-Myślę że pójdę- mruknęłam
Spojrzała na mnie z uśmiechem.
-Dobra, a na którą randkę?- spytała
-Na tą z Tomoe oczywiście- rzekłam
-A co z Haru?
CZYTASZ
Nie potrzebuje cię
Teen FictionYumi nigdy nie rozmawiała z chłopakami, nawet na nich nie patrzyła. Do czasu aż spotkała te czwórkę. Zapraszam do czytania.