Rozdział czternasty

90 12 0
                                    

(zpw. Sith)

Przeteleportowałam się do mieszkania, upadłam na kolana, na mojej twarzy zatańczył uśmiech, wybucham histerycznym śmiechem.
- jak można być tak głupim?- zarechotałam turlając się po łóżku. Jej naiwność naprawdę mnie bawiła.
Czas zacząć zabawę.

Przeciwieństwa [Ukończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz