Rozdział I

2.1K 120 7
                                    

<Yumiko p.o.v>

Spacerowałam właśnie w obrębie wioski sprawdzając czy jakiś potwór jej nie atakuje. Nieliczni mieszkańcy wioski potrafili stosować magie, reszta była zwykłymi ludźmi . Codziennie robiłam kilka obchodów  ,żeby być pewna że wiosce nic nie zagraża. Mimo iż mieszkańcy szczerze mnie nienawidzą, obrażają, obrzucają przeróżnymi rzeczami oraz nasyłają na mnie zabójców, nie potrafię patrzeć jak cierpią. Chce widzieć jak się uśmiechają. Przystanęłam na chwilę i zaczęłam obserwować prace rolników na polu.

- Chciałabym wam pomóc-powiedziałam pod nosem. Nagle jeden z rolników odwrócił się i mnie zobaczył.

- To Potworzyca! Do ataku!-krzyknął. On i inni zaczęli biec w moją stronę z sierpami i widłami w rękach. Szybko rozwinęłam skrzydła, uniosłam się wysoko w powietrze i poleciałam nad wodospad przy który mieszkałam. Za wodospadem zbyła niewielka jaskinia gdzie spałam. Znajdowała się na tyle daleko od wioski żeby mieszkańcy mnie nie znaleźli, ale na tyle blisko żebym usłyszała czy są w niebezpieczeństwie. "Ludzie boją się tego czego nie rozumieją"- pomyślałaś przeciągając ostatni wyraz. Po części rozumiałam ich strach i niechęć do mojej osoby, bo nie codziennie widzi się kobietę wyglądającą jak smok. Niestety po transformacji w człowieka zostały mi skrzydła oraz smoczy ogon, które ją czarne jak smoła podobnie jak włosy sięgające do ramion. Pewnie od tego wzięło się przezwisko ,, Wcielenie Diabła". Usiadłam na skale przy wodospadzie i zaczęłam przyglądać się tafli wody.  Po jakimś czasie usłyszałam krzyki dość blisko mnie.

- Chyba trochę się zamyśliłam. Już zachodzi słońce-powiedziałam do siebie i zaczęłam się rozglądać. Po chwili rozglądania zobaczyłam dym unoszący się w lesie. Powoli ruszyłam w jego kierunku zastanawiając się kto lub co to może być. Po kilku minutach dotarłam na miejsce skąd unosił się dym. Schowałam się za jednym z drzew oddalonym od światła ogniska. Przy nim siedziały dwie kobiety, jedna blondwłosa, druga zaś ze szkarłatnymi, obok siedziała jeszcze niebiesko włosa dziewczynka, a na jej kolanach siedział biały kot. Niedaleko nich kłócili się dwaj mężczyźni, jeden miał różowewłosy, drugi czarne. Obok nich latał niebieski kot, chyba chciał ich uspokoić. "Ten różowowłosy...pachnie znajomo ,tak samo jak ta niebieskowłosa "-pomyślałam. Postanowiłam wyjść z ukrycia.

- Kim jesteście?-powiedziałaś, a wszyscy popatrzyli na mnie przestraszeni.

- Kim ty jesteś?-zapytała wystraszona dziewczynka.

- Nie musze wam odpowiadać, poza tym to ja zapytałam pierwsza-odrzekłam i ukazałam im swoje błękitne oczy zza kaptura. Miałam na sobie płaszcz z kapturem żeby ukryć moje smocze elementy.

- Nazywam się Erza , blondynka to Lucy, a jest to Wendy. Tamci dwaj to Grey i Natsu. biały kot to Carly, a niebieski Happy.-odpowiedziała z opanowaniem.

- Teraz twoja kolej- powiedziała.Westchnęłam głośno .

-Jestem Yumiko

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

To jest moje pierwsze opowiadanie na tej stronie. :D  Przepraszam za wszelkie błędy ortograficzne i interpunkcyjne. Chce jeszcze dodać że możecie podstawić swoje imię pod nazwę głównej bohaterki, nadałam jej imię ponieważ moim zdaniem lepiej to wygląda niż {Twoje Imię i Nazwisko} :)

Ps: W mediach jest Yumiko :)


MIŁEGO CZYTANIA ;)



Fairy Tail - Smok w ludzkim cieleOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz