Rozdział VII

1.1K 91 5
                                    

-O... O czym panie rozmawiała wcześniej z tamtymi magami?

A więc o to jest chodziło. Mogłam się spodziewać że oto zapyta, ale nie wiem jak zareaguje na tę informacje. Na chwile spuściłam wzrok aby pomyśleć co jej powiedzieć, po czy znowu na nią spojrzałam.

-Zanim ci powiem obiecaj że nie powiesz pozostałym-powiedziałam spokojnie. Jeżeli pozostałe dzieciaki by się dowiedziały męczyły by mnie pytaniami. Ren pokiwała jedynie głowom niepewnie.

-Tamci magowie dostali zlecenia aby mnie zabić.-kiedy powiedziała  to zdanie Ren posmutniała.- Zamiast zabić mnie zaproponowali mi dołączenie do ich gildii. A jutro mam dam im odpowiedzi.-dodałam. Czarnowłosa przez chwile trawiła słowa które wypowiedziałam. Kiedy dotarło do niej o co chodzi spojrzała na mnie zdziwiona.

-Chce Pani dołączyć do gildii i zostawić nas samych? Kto wtedy będzie bronił Livenii?-pytała Ren ze łzami w złotych oczkach. Musiałam jej to wyjaśnić ale... jak?

-Ren... Kiedyś obiecałam moim dawnym przyjaciołom że będę chronić ich ludzkie dzieci i mam zamiar dotrzymać złożonej obietnicy. Nawet jeżeli odejdę będę was chronić oraz Livenie. Jesteście dla mnie jak rodzina,-odpowiedziałam z łagodnym uśmiechem- Proszę uszanuj moją decyzje nieważne jaka będzie-dodałam. Ren spojrzała na mnie zaszklonymi oczkami ale uśmiechała się lekko.

-Dobrze-odpowiedziała cichutko.

-Ruszajmy dalej- rzekłam po czym ruszyłyśmy w dalszą drogę.

Time Skip

Gray p.o.v 

Nastał następny dzień, a my właśnie szliśmy na miejsce spotkania z  Yumiko. Było bardzo wcześnie przez co nawet nie słuchałem o czym pieprzy Piekarnik. Po dotarciu na miejsce nie było jej. Zacząłem się rozglądać ale było to daremne.

-A co jeżeli nie przyjdzie?-zapytałem się grupy.

-To niemożliwe żeby nie przyszła czuje ją tu.-odpowiedział różowo włosy.

-Ponoć czujesz ją w całym lesie-stwierdziłem zirytowany lekko.

-Ale tu najmocniej!-bronił się chłopak. Rozejrzałem się jeszcze raz i zauważyłem wodospad. Nie wiem czemu ale miałem przeczucie że ona tam jest.

-Yumiko!!-krzyknąłem w stronę wodospadu. Żadnej zmiany więc powtórzyłem czynność.

Yumiko p.o.v

Do moich uszu dobiegł krzyk. Otworzyłam oczy i pierwsze co pomyślałam to co za idiota krzyczy moje imię o tak wczesnej porze. Potem przypomniałam sobie że miałam spotkać się z tamtymi magami aby dokończyć naszą rozmowę. Podniosłam się z mojego legowiska, poczesałam włosy szczotką ,którą kiedyś dostałam w prezencie od moich uczniów, narzuciłam na siebie płaszcz i zaczęłam kierować się do wyjście. Rozsunęłam wodospad i stanęłam na tafli wody, po czym zaczęłam szukać źródła hałasu. Na brzegu zobaczyłam grupkę osób, domyśliłam się że to są magowie więc zaczęłam iść w ich stronę. Po chwili stanęłam przed nimi i zdjęłam kaptur.

-Potrafisz chodzić po wodzie!?-zapytał zaskoczony Natsu.-Super!-dodał

-Więc, możemy kontynuować rozmowę.-powiedziałam szkarłatnowłosa ignorując chłopaka. Erza znowu stanęła przede mną i spojrzała mi w oczy.

-Yumiko... czy dołączysz do fairy tail?-zapytała poważnie nawet na chwile nie odwracając wzroku.

-Zgoda ,dołączę do waszej gildii ale pod kilkoma warunkami. 

-Jakimi?-zapytała bez wachania

-Po pierwsze nie chce mieć znaku gildii na sobie.-wszyscy spojrzeli na mnie zszokowani.

-Dlaczego? Jeżeli nie będziesz mieć znaku to tak jakbyś nie była w gildii?-zapytał Natsu.

-Nie przerywaj jej!-warknęłam na niego Erza, przez co biedak schował się za najbliższym drzewem.

-Dziękuje. Po drugie nie musze zdejmować płaszcza, a tym bardziej nie pokazywać innym mojej formy( skrzydła, ogon i łuski ). Po trzecie w każdej chwili mogę opuścić gildie bez żadnych kłopotów. I po czwarte Livenia dalej będzie pod moją ochroną i nie maci nic do gadania. Więc... umowa stoi?- cały czas patrzyłam w oczy szkarłatno włosej, widziałam że się zastanawiała. Po dość długiej chwili wyciągnęła w moją stronę rękę.

-Zgoda, akceptuje wasze warunki.-odpowiedziała uśmiechając się do mnie serdecznie. Niepewnie uścisnęłam jej dłoń.

-Witamy w Fairy Tail Yumiko!

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Hejka kolejny rozdział i dalsza przygoda naszej Yumiko. :)

Chce was poinformować że kolejne rozdział będą pojawiały się jedynie w weekendy, gdyż wracam prawie codziennie do domu o 17 i jestem zmęczona po powrocie.

Dziś rozdział trochę krótszy ale mam nadzieje że się wam spodoba :D

Widzimy się w następnym rozdziale :3



Fairy Tail - Smok w ludzkim cieleOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz