Opowiedziałem im o wszystkim, ze szczegółami.-czyli Channie cie udupił?
-właściwie to nie jest jego wina. A Chen na pewno ma solidny powód... - z jakiegoś powodu go broniłem...
-słuchaj. To nie jest normalne. Zwłaszcza u tak niewyżytego faceta jak Chen.
-może i spał z mniejszą liczbą osób, ale ty to robiłeś dla mamy...
-tak. Mimo to, nie przeżyła. Wszystko poszło na marne. Moje dziewictwo i prawictwo. (Dop. Aut. Jakby ktoś nie załapał lub coś: różni klienci się zdarzali, a ja twierdze że jak pierwszy raz wchodzisz to tracisz prawictwo, a jak pierwszy raz w ciebie wchodzą to tracisz dziewictwo) Gdy tu przyszedłem, byłem czysty. A teraz... Właściwie to od roku z nikim nie spałem...
-wróć tam do niego...
-nie chce!
-na pewno ci wytłumaczy.
-czy... Mogę zatańczyć? Za darmo. Nie musisz mi płacić. Po prostu chce to odreagować...
-okej. - zgodził się GD. - Idź się przebierz. Twoja maska jest tam gdzie zwykle. Nie wyrzuciliśmy jej...
Gdy się przebrałem, stanąłem za kurtyną.
Usłyszałem znajomy głos. Zawsze zapowiadał moje występy.-a teraz, po dość długiej przerwie. Przybył na jednorazowy występ. Wielu z was go zna. Przed wami... X
*"*'*"*'*"*'*"*
Zmęczony i trochę bardziej rozebrany, zszedłem ze sceny. Oklaski zagłuszały moje myśli. Podszedł do mnie całkiem przystojny mężczyzna. Uśmiechnął się.-mogę zamówić prywatny występ?
-to ty... - mężczyzna kiedyś był moim stałym klientem.
Kiwnąłem głową i pociągnąłem go za rękaw.
Byliśmy w jednym z pokoi klubu.
-tak jak zwykle. Ty uke...
Ściągnął z siebie garnitur i w samych bokserkach położył się na łóżku.
-no, na co czekasz? Śpieszy mi się. Rozbieraj się.
Po moim policzku spłynęły łzy.
Wybiegłem z pokoju i dołączyłem do chłopców.-co się stało?
-ja... On chciał... A ja nie mogłem... Uciekłem...
Seungri podał mi herbatę.
-w porządku... Miałeś zatańczyć. Nic nie mówiłeś o... O tym.
Ktoś wszedł do pomieszczenia.
-Nam, Kwon. Sory za obsuwę. Utknąłem w korku.
-o pierwszej w nocy?!
-dobra, po prostu nie chciało mi się wstać.
-Lu? Nadal tu pracujesz?
-dawno cię nie widziałem. Co u bliskich?
-Luhan! Kurwa. Powiedz, dlaczego odszedłeś?
-zapytaj naszego menedżera (dop. Aut. Kurde. Nigdzie nie moge znaleźć, jak się to poprawnie pisze)...
Skąd on wie, że mamy noweg... A, pewnie chodzi mu o tego starego.
-eh... Zmieniłeś się.
Luhan teraz ma jasnobrązowe włosy spięte w kucyka lub koka, nie widzę dokładnie (dop. Aut. Tak jak w Overdose). Ubrany całkiem dobrze.
Jego twarz trochę się zmieniła. Nadal wygląda uroczo jak dawniej, ale widać również, wcześniej nieobecny cień seksapilu.

CZYTASZ
Hi, I Like You ||CHANBAEK||
FanfictieDo EXO dołącza nowy członek. Baekhyun ma zamieszkać w dormie w pokoju z Chanyeolem. Channie nie przepada za Baekiem, bo kiedyś chodził z jakimś Baekhyunem (nie tym samym), który złamał mu serce. Krytykuje go i poniża przy wszystkich... Ale wiadomo...