^12^ [+18]

223 19 4
                                    


Nie jestem pewna, czy we wtorek pojawi się rozdział.

Kolejne seksy... To ff schodzi na psy... To już trzeci lub czwarty raz...

~Chanyeol~

Rozmawiałem właśnie z Baekhyun'em na temat tego co powiedział Luhan.

-dlaczego mi nie powiedziałeś?

-a jak myślisz? Jakby to brzmiało. "Cześć, jestem Baekhyun. Tak na marginesie, tańcze za pieniądze..."

-wolałbym wiedzieć.

-i tak już to rzuciłem.

-dopiero wczoraj...

-przedwczoraj - poprawił mnie. - nie mam ochoty o tym gadać.

-a ja nie mam ochoty się czepiać.

-dziękuje. Em, podobno następuje ciąg dalszy imprezy. Tym razem z alkoholem. Dołączymy do nich?

**********

Obudziłem się. W pokoju było cicho.
Otworzyłem oczy. Dostrzegłem wpatrującego się we mnie ze zdziwieniem Baekhyun'a.

-co ty robisz w moim łóżku? - zapytałem - I dlaczego jesteś nagi?! I dlaczego ja jestem nagi?!

-gdybym tylko pamiętał... Urwał mi się film. Czy my...

-a skąd to mogę wiedzieć?! Też nie pamiętam. Czekaj. Jest sposób żeby sprawdzić... Boli cię dupa?

-nie! Znaczy... Nie wiem.

-wstań i przejdź się kawałek...

-okej... - zajrzał pod pościel. - em. Chanyeol? Gdzie są moje bokserki?

-kurde, moich też nie ma.

-może lepiej pomyślimy o tym po występie. A do tego czasu może lepiej o tym zapomnijmy. Może to nas dekoncentrować podczas treningów. Zachowujmy się, jakby nic się nie stało... Bo na 90% tak było.

-zgadzam się. Może zejdźmy coś zjeść.

Stanąłem obok łóżka tyłem do chłopaka.

-Chanyeol - pisnął.

Odwróciłem się w jego stronę. Dostrzegłem zarumienione policzki chłopaka, lekko przysłonięte przez starające się zakryć oczy nie wielkie dłonie.
Spojrzałem w dół.
Kurwa! Nadal jestem nagi. Szybko znalazłem i założyłem bokserki. Wyszedłem z pokoju by Baek się nie krępował.
Zszedłem na dół. Wszyscy są przyzwyczajeni do widoku mnie w samych bokserkach. Zwłaszcza gdy mamy wolne.

-to w końcu powiecie dlaczego jesteście tutaj i nie chcecie wrócić do domu? - usłyszałem z kuchni głos lidera. Stanąłem przy lekko uchylonych drzwiach.

-nasi menadżerowie nas wyrzucili z naszych dormów. Dowiedzieli się o naszym klubie. Możemy wypożyczyć wasz taras? Na tydzień.

-nię będziemy przeszkadzać.

-okej. Mi to odpowiada.

Poszedłem do salonu. Zdziwiła mnie obecność Baekhyun'a. Jak mnie wyminął?
Nie ważne.

-dobry wszystkim. - powiedziałem, przez co zwróciłem na siebie uwagę innych.

-właśnie o tobie mówiliśmy. Wy serio nic nie pamiętacie?

-z wczorajszej imprezy? Pamiętam, że zszedliśmy do was i jeszcze jak Xiumin i Chen poszli się kąpać... Ale nic po tym, a co?

-nie pamiętasz jak graliśmy w butelkę? Cały czas mówiłeś, że jak na ciebie wypadnie, to mamy ci się kazać całować z Baek'iem. A i tak po chwili poszliście do siebie. A za wami poszli wasi byli by sprawdzić czy bezpiecznie doszliście do pokoju...

Hi, I Like You ||CHANBAEK||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz