⁕1⁕

8.8K 753 544
                                    

Roześmiana dziewczyna, podbiegła do drzwi, trzymając telefon przy uchu, rozmawiając z przyjaciółką. Wpuściła do domu chłopaka, który od razu objął ją w pasie i czule pocałował, zamykając za sobą drzwi. Yoonji odwzajemniła pocałunek i pociągnęła go za rękę do kuchni, wciąż rozmawiając o czymś z dziewczyną po drugiej stronie słuchawki. Zagadana patrzyła się w okno, zapominając o Jiminie, który patrzył na nią z uśmiechem, kręcąc głową. Bez słowa podszedł do niej i delikatnie wysunął z jej drobnej dłoni telefon, kończąc połączenie i od razu łącząc ich usta razem, chcąc uniknąć krzyku. Uśmiechnęła się i oddała pocałunek, obejmując chłopaka wokół szyi. Po chwili spojrzeli na siebie, a Yoonji przeczesała dłonią miękkie blond włosy Jimina, zostawiając czuły pocałunek na jego policzku.

- Co dzisiaj robimy? - uśmiechnął się i posadził dziewczynę na blacie, wpatrując się w jej oczy.

- Oczywiście, że gotujemy. Jestem głodna! - chwyciła dłonie chłopaka i położyła je na swoich policzkach, robiąc słodką minę,

- Yaah Yoonji, Yoongi nie zrobił Ci jeść? Niech ja go dopadnę. - fuknął i zmierzwił czarne włosy młodszej Min, która była tylko o dwie minuty młodsza od swojego brata. 

- Cały dzień siedzi i gra. - zrobiła smutną minę, bawiąc się dłonią chłopaka.

- Powiedz mi na co masz ochotę, zaraz coś wykombinujemy. - uśmiechnał się i poklepał udo dziewczyny, rozglądając się po kuchni.

- Warzywka na parze w sosie śmietanowym! - zeskoczyła z blatu i wyjęła z zamrażarki jej ulubione mrożonki. - Ja zrobie sos a Ty zajmiesz się nimi. - potrząsła opakowaniem i wręczyła je młodszemu. 

- Oczywiście Księżniczko. - posłał jej uśmiech i przygotował garnek z wodą. Kiedy była wystarczająco nagrzana, wrzucił do niej warzywa i wyjął na zapas wielką miskę,  w której danie będzie się znajdowało. 

Oboje śmiali się i żartowali. Yoonji poprawiła spódniczkę i założyła biały fartuszek z napisem ''I ♥ Jimin'', który zafundował jej sam Park na którąś z ich miesięcznic, bo ta bardzo lubiła gotować. A przez żołądek do serca.

Jimin odcedził warzywa i wrzucił je do miski, gdzie następnie Min polała je sosem. Było to zdrowe danie, które robiła sobie zawsze, gdy starszy brat nie zrobił jej obiadu. Bo taka była jego rola - opiekować się swoją młodszą siostrą, o której ten czasami zapominał, grając całymi dniami, chodząc z kolegami na mecze koszykówki, czy śpiąc długie godziny ze słuchawkami w uszach. Najgorszy brat! Ale i tak go kocham. Tak mówiła o nim Yoonji.

Oboje zasiedli na kanapie, oglądając jakiś film, który wybrała dziewczyna. Jadła ze smakiem swoją sałatkę, karmiąc od czasu do czasu zielonymi brokułkami Jimina, aby ten nie pobrudził się sosem, bo przecież znowu musiałaby to z niego zlizywać. Po kilkunastu minutach odłożyła miskę i wtuliła się w chłopaka, przymykając powieki. Ten od razu objął dziewczynę, gładząc jej plecy.

- Najedzona? - spytał z uśmiechem, a w odpowiedzi usłyszał tylko ciężki jęk niezadowolenia. - Uznam to za tak. - pocałował jej głowę i pozwolił uciąć dziewczynie słodką drzemkę, choć nie tylko drzemka była słodka. 

Głaskał jej włosy, bawiąc się grzywką i robiąc nieumiejętnie małe warkoczyki, które coraz lepiej mu wychodziły. Uwielbiał w niej wszystko, cieszył się, że trafił na miłą i wesołą dziewczynę, z którą był szczęśliwy.

- Śpij dobrze. - szepnął i złożył na rozchylonych ustach Yoonji krótki pocałunek, na który lekko zmarszczyła nosek i wtuliła się mocno w chłopaka.


⁑moi drodzy, czytajcie to⁑

kisses back | yoonminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz