⁕17⁕

3.5K 571 226
                                    

Z łzami w oczach opuścił dom Parka i wsiadł do samochodu, opierając swoję głowę o kierownicę, próbując opanować płacz. Spędził w aucie trochę czasu, dopiero po kilkunastu minutach ogarniając się i postanawiając odjechać. Musiał pogodzić się z tym, że Jimin nie jest jego i nigdy nie będzie. Nie wiedział kiedy zaczęło mu tak na nim zależeć, kiedy jego serduszko zaczęło bić szybciej, podczas obecności Jimina. Codziennie przed snem splatał swoje palce u dłoni z drugą dłonią, wyobrażając sobie, że to ta jego, a kocyk otulający jego ciało, to on. Rzeczywistość była inna i to go bolało. 

Wszedł powoli do domu, zamykając za sobą drzwi. Zmarnowany poszedł na górę, ciągle przecierając swoje zmęczone oczy. Spuścił głowę i usiadł na łóżku, narzucając na siebie kocyk, sięgając po telefon, zaczynając przeglądać czas wszystkich nieodebranych połączeń. Był głupi, że nie odebrał. Może wszystko potoczyłoby się inaczej? Odkładając telefon, znowu po chwili po niego sięgnął, otwierając nową wiadomość.

Od: Park Jimin

Przepraszam Yoongie. 

Przetarł swoje oczy i ułożył się wygodnie w łóżku, myśląc o tym wszystkim jeszcze raz, do czasu aż usnął. Kiedy był smutny, od razu było widać zmianę w jego zachowaniu. Był cichy, płaczliwy i przygnębiony. Odsuwał się od wszystkiego i wszystkich, trudno było wyciągnąć go z dołka. 

Niegdyś Park był dla niego zbędny, teraz wypełniał każdą jego myśl. Wiedział, że musiał to zmienić, bo..nie miał wyjścia. Przecież to właśnie teraz Yoonji siedziała Jiminowi na kolanach, obdarowując go buziakami, na co on chętnie odpowiadał. 

Właśnie, chętnie.

Bo Jimin kochał Yoonji. 


Od: Park Jimin

Dobranoc posiadaczu najlepszych ust na świecie...


Nawet kiedy już spał, momentalnie małe łezki przestały ciec po jego zaczerwienionych licach.

kisses back | yoonminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz