⁕32⁕

3.2K 461 136
                                    

- W zamian za moje cierpienie kupujesz mi ciastko. - zaśmiał się, wskazując na ladę, wypełnioną po brzegi różnymi wypiekami.

- Oczywiście - zaśmiał się Park, wstając i podchodząc do sprzedawcy, by kupić dużego ptysia, którego po chwili postawił przed starszym. - Kupiłem dużego ptysia dla mojego misia - zaśmiał się.

- Jiminnie, rozpływam się - uśmiechnął się rozczulony, od razu zaczynając badać strukturę całego ciastka, nie wiedząc gdzie zatopić swoje ząbki.

Jimin wpatrywał się w chłopaka, co jakiś czas śmiejąc się i wycierając nosek oraz buzię ubrudzonego Hyunga. Był szczęśliwy, a jedyne o co się martwił to Yoongi. I to nie tak, że Yoonji od razu poszła w zapomnienie. Była cudowną dziewczyną, lecz jej brat był jeszcze cudowniejszym chłopakiem. Miłość nie wybiera.

Po skończonym deserze, sumienie Yoongiego dało o sobie znać. 

- Jimin, muszę wracać, boję się o Yoonji, jestem okropnym bratem... - westchnął, wtulając się w ciało młodszego, który mocno przytulił go do siebie.

- Będzie dobrze, daj jej czas. A ja jestem okropnym człowiekiem - uśmiechnął się lekko, klepiąc starszego w plecy, zaraz patrząc mu w oczy, składająć czuły pocałunek na ustach Mina. - Odprowadzić Cię? 

- Nie.. to nie daleko. Pa Jiminnie, napisz - uśmiechnął się delikatnie, całując go w usta,  następnie machając mu ręką na pożegnanie.


Odetchnął głęboko i wszedł do domu, od razu słysząc ciche łkanie swojej siostry. Wszedł do salonu i usiadł przy Yoonji, która od razu go odepchnęła.

- Z-zostaw mnie... - zaszlochała, odsuwając się. 

- Yoonji porozmawiajmy... - dotknął jej ramienia, które szybko strzepnęła. Zapłakana spojrzała na Mina, pociągając nosem.

- Nie mogłeś sobie znaleźć kogos innego? Nigdy nie mówiłeś, że jesteś gejem, nawet Cię o to nie podejrzewałam... - wytarła swoje oczy - Nie wiedziałam, że Jimin nim jest. Dlaczego mi to zrobiłeś? Nienawidzę Cię Yoongi... - odwróciła się, rozpłakując na nowo.

- Nie miałem potrzeby mówienia.. ale skąd miałem to wiedzieć? Jimin nie jest gejem, przeciez jest...był z Tobą..Yoonji naprawdę przepraszam.. może podobają mu się obie płcie, ja naprawdę nie wiem...wybacz mi... - powiedział cicho, skruszony.

- Wybacz mi? Wybacz? Zabrałeś mi Jimina i ja mam Ci to wybaczyć? Lepiej Ty wybacz mi to. - pociągnęła nosem, wstając i ciągnąc starszego do wyjścia, wyrzucając go na zewnątrz i z hukiem zamykając drzwi.

Spanikowany Min zaczął uderzać w nie pięściami.

- Yoonji, otwieraj! - krzyknął, szarpiąc za klamkę. Wszystko było na nic, gdyż ta od razu pobiegła do swojego pokoju.

Westchnął ciężko i złapał się za głowę, opierając bezsilny o dom.

kisses back | yoonminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz