Jimin i Yoongi stali już wyszykowani przy drzwiach, czekając na wciąż biegającą po domu Yoonji, która szukała swojej bransoletki, bo bez niej nie mogła się ruszyć, w końcu dostała ją od Parka na rocznicę.
- Dziewczyno rusz się - jęknął Min, patrząc na godzinę w telefonie. - Idziemy do samochodu! - krzyknął, a Jimin tylko kiwnął głową i ruszył za Yoongim, który zajął miejscę za kierownicą, a on obok niego, zapinając się od razu pasami. Oparł głowę o szybę i przeczesał swoje włosy.
- Jimin
- Hm? - mruknął i spojrzał na starszego.
- Śniadanie było dobre - uśmiechnął się.
- Dziękuję - zaśmiał się - do usług. Muszę częściej zostawać.
- Nie pogardzę, Twoje śniadania naprawdę są dobre.
- Mojego obiadu nie jadłeś? - prychnął - Oj wiele tracisz, Min.
- Wiem, dlatego szkoda że musimy iść na zakupy, zapewne zgłodnieję, a nie chcę kolejny raz iść do baru z sałatkami, ahh - przetarł swoją twarz.
- Zabiorę Cię po cichu na jakiegoś kebaba, co Ty na to? Yoonji nie zauważy, zaprowadzę ją do skepu z torebkami. - szepnął ostatnie zdanie i zaśmiał się, a chwilę po tym młodsza siostra Mina wsiadła do samochodu, zajmując miejsce na tyle.
- O czym rozmawiacie? - spytała, poprawiając swoje włosy.
- O Tobie Kwiatuszku - obrócił się w stronę dziewczyny i nachylił się, dając jej buziaka.
- Gdzie najpierw? - mruknął Min, odpalając auto.
- Galeria - stwierdziła i zapięła pasy, a Yoongi połusznie ruszył w wyznaczone miejsce.
Zaparkowali po kilkunastu minutach przed ogromnym budykiem. Jimin otworzył drzwi Yoonji i tak wszyscy ruszyli. Dziewczyna szła przed nimi, a chłopcy tylko wzdychali, idąc posłusznie za nią wiedząc, że zaraz dopiero się zacznie.
- Może nie będzie tak źle - szturchnął młodszego.
- W cuda wierzysz? - prychnął i poszedł przodem, chwytając dłoń Yoonji, zostawiając chłopaka w tyle.
- Wierzę.. - szepnął, idąc tym samym tempem.
Min zaprowadziła Jimina do pierwszego sklepu, gdzie ten wydawał się być jeszcze spokojny. Yoonji nie chciała działać mu na nerwy, wiedział, że nie lubi zakupów. A Park był wyrozumiały. Starsza zaczęła szukać pasujących na siebie ładnych ubrań, Jimin tylko przytakiwał, uświadamiając dziewczynie, ze we wszystkim wygląda pięknie. Wtedy dostrzegł stojącego w wejściu Yoongiego, który wpatrywał się w sklep naprzeciwko, mianowicie muzyczny. Zmarszczył brwi i podszedł do chłopaka, stająć na przeciwko niego.
- Dlaczego nie wchodzisz? - uniósł brwi.
- Aa to.. nie chciałem wam przeszkadzać, poza tym jakby Yoonji chciała jakąś radę, spytałaby pewnie Ciebie, w końcu Ty jesteś jej chłopakiem. - odpowiedział, dopiero w połowie zdania kierując na niego wzrok.
- Nie przesadzaj.. to nie znaczy, że masz tak stać przy tym wejściu, hm?
Ten tylko kiwnął głową, wciąż nie ruszając się z miejsca.
- Jesteś uparty.. - westchnął i pociągnął go za sobą, za skrawek czewonej skurzanej kurtki.
Stanęli przed przymierzalnią, gdzie znajdowała się Yoonji. Jimin wziął od niej wszystkie nie pasujące ubrania i zaczął rozwieszać je na swoje miejsca z Yoongim. Dziewczyna dołączyła do nich, uwieszając się na ramieniu Parka, zaraz ciągnąc go w stronę kasy i kupując kilka ubrań, za które zapłacił Yoongi.
Tak wyglądała reszta dnia, dopóki Yoongi nie zgłodniał. Jego brzuch był równie pusty jak jego portfel.
- Y-yah Yoonji..wydałaś całe pieniądze.. - mruknął starszy, wsuwając porfel w kieszeń. - Powinnaś postawić mi obiad. - ta tylko spojrzała smutna na Yoogiego i na swoje liczne torby, zaraz wyciągając je w stronę brata.
- Możesz je..
- Nie bądź głupia - odepchnął delikatnie jej ręce.
- Ale..
Jimin przytulił ją do siebie i spojrzał na starszego.
- Ja Ci kupię, poza tym każdy jest już głodny, prawda? - spojrzał na dziewczynę, która pokiwała głową, a Yoongi tylko przekręcił oczami.
- Zjemy w domu, a teraz idź poszukaj sobie jeszcze czegoś i wracamy.
To nie tak, że nie chciał aby Jimin wydawał na niego pieniądze, chciał spróbować tylko tego pysznego obiadu.
⁑komentujcie, bo ja nie wiem czy się podoba :<
lubicie to?⁑
CZYTASZ
kisses back | yoonmin
Fanfic»Yoongi jest bratem bliźniakiem Yoonji. A Yoonji jest dziewczyną Jimina, który często myli ich ze sobą.« ✗zakończone