⁕25⁕

3.7K 529 108
                                    

Rankiem zaspany Min przetarł oczy i rozejrzał się po salonie, szukając wzrokiem Jimina, z którym spędził całą noc. Nie było go, lecz poczuł przyjemny zapach z pomieszczenia obok. Wstał i złapał się za głowę, idąc do kuchni, widząc Parka przygotowującego jedzenie. Na sam widok uśmiechnął się i podszedł do chłopaka.

- Co robisz? - mruknął cicho z uśmiechem.

- Śniadanie dla śpiącej królewny. - zmierzwił moje włosy i wrócił do mieszania jajecznicy.

- Nie musiałeś, Jimin-ah.. - uśmiechnął się szeroko i wziął jeden z dwóch kubków herbaty, biorąc małego łyka. 

- Chciałem. - zmarszczył nos. - Siadaj przy stole, już gotowe. - polecił, nakładając jajecznicę na dwa talerze, obok kładąc tosty i inne dodatki. Położył wszystko na stole i sam usiadł na przeciwko Mina.

Oboje cieszyli się, że udało im się do siebie zbliżyć, lecz żaden otwarcie się do tego nie przyznał.

Po zjedzonym śniadaniu Yoongi wrócił na kanapę. Jimin posprzątał po nich i również znalazł się w salonie, zawisając nad starszym, muskając delikatnie wargami jego nos, a potem usta. 

- Najedzony? - uśmiechnął się.

- I to bardzo - zmarszczył nos, przeczesując swoje włosy, samemu zaraz obdarowując go buziakiem. - Nudzi mi się, Jimin.

- Zaradzimy... - mruknął cicho, łącząc ich wargi w czułym pocałunku, który Min odwzajemnił niemal od razu. Park pogłębił go, gładząc policzek chłopaka, mrucząc cicho w jego usta.

Pocałunki stawały się coraz głębsze, bardziej zmysłowe. Yoongi z uśmiechem objął młodszego wokół szyi, przyciągając go bliżej i ciesząc się chwilą.

Tak łatwo o wszystkim zapomniał.

Jimin wsunął język do ust Mina, całując go w najlepsze. Nagle otworzyli oczy, wpatrując się w siebie, kiedy przerwał im dzwoniący telefon Parka. Ten westchnął cicho i niechętnie oderwał się od chłopaka, sięgając po urządzenie.

- Kto to? - spytał cicho Yoongi.

- Yoonji - rzucił, odbierając po chwili. Skruszony Yoongi podniósł się do siadu, przysłuchując się rozmowe.

- Jiminnie! Tęsknie za Tobą, wiesz? Siedzę teraz w ogrodzie i postanowiłam do Ciebie zadzwonić. Co robisz? Też za mną tęsknisz?

- Oczywiście, że tak Skarbie. Wszystko w porządku? Mam nadzieję, że tak. Ja? Um..siedzę i nie robię nic konkretnego, cieszę się, że dzwonisz.

Yoongi otworzył lekko usta, chcąc coś powiedzieć, lecz zaraz zamknął usta i wstał z kanapy, opuszczając salon, idąc do swojego pokoju i zamykając się w nim.

Po tym co usłyszał z ust Jimina, nie miał ochoty z nim rozmawiać. Nie mógł uwierzyć w to jak gra na dwa fronty, dodatkowo świadomie znów raniąc jego uczucia. Westchnął cicho i wytarł swoje mokre oczy. 

- Dla ciebie to nigdy nie było coś konkretnego... - pociągnął nosem, ściskając kocyk. 


Po dłuższym czasie Yoongi zasnął spokojnie, Jimin w tym czasie dopiero skończył rozmowę. Zapukał cicho do pokoju chłopaka, wchodząc od niego. Usiadł na skraju łóżka, kładąc dłoń nieco mokrym policzku Mina. Czuł, że namieszał.

- Hej, Yoongie... - szepnął cicho, odgarniając jego grzywkę. 

- Odejdź.. - mruknął na pół śpiący chłopak. - Zostaw mnie - zabrał z siebie jego rękę.

- To nie tak... co miałem jej powiedzieć? Hej, całuję się właśnie z Twoim bratem? - ścisnął dłoń chłopaka, który otworzył oczy.

- Może - mruknał. - Nie zniosę tego dłużej, rozumiesz? Albo ja, albo Yoonji. Zdecyduj się w końcu, Park - mruknął, widocznie zły. 

Ten tkwił w ciszy, zaraz biorąc głęboki oddech.

- Zależy mi na Tobie, Yoongi - szepnął, nachylając się nad nim, całując czule jego usta. - Bardziej niż myślisz - uśmiechnął się, a delikatny rumieniec wdarł się na policzki Mina, choć jego nady wyraz twarzy nic nie zdradzał.

- Jak bardzo? Bardziej niż na Yoonji? Co jej powiesz jak wróci? Znowu będziecie szczęśliwi, a do mnie będziesz uciekał jak tylko nie będzie patrzeć? Ja się tak nie bawię Jimin. - prychnął, oblizując swoje suche wargi. - Nie. - fuknął, na co ten zaśmiał się.

- Złośnica - przeczesał jego włosy z uśmiechem. - Szaleję za Tobą, Yoongi. Cholernie. - uśmiechnął się muskając usta obrażonego chłopaka.

Zostając w jego łóżku na resztę słonecznego dnia.


kisses back | yoonminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz