!notka na dole, prosze przeczytać!
Następnego dnia odczytał wiadomość, a delikatny uśmiech wkradł się na jego usta. Zawsze marzył o tym, by dostać takiego smsa. Na dodatek był on od Jimina, co tylko poprawiło jego nastrój, pozwalając zapomnieć o wszystkich złych rzeczach.
Zaraz..czyli podobało się mu? Zapiszczał cicho w poduszke, naprawdę nie wiedząc co się z nim dzieję. Szybko wstał i ogarnął się, przyjmując prawdziwą maskę Min Yoongiego. Kiedy wszystkie emocje z niego uleciały, zszedł na dół, przeczesując swoje włosy, myśląc co mógłby zjeść. Chęci do wszystkiego odebrał mu widok, siedzącej siostry na kolanach Parka. Czy on musiał cały czas o tym myśleć?
Odetchnął głęboko, jak gdyby nigdy nic, zabrał sobie mleko z lodówki i paczkę czekoladowych płatków, kierując się do salonu, gdzie walnął się na kanapę i przykrył kocykiem.
Od teraz zero Jimina.
Oglądał serial, chrupiąc płatki i popijając je mlekiem. Idealne śniadanie, choć cicho marzył o jakichś kanapkach z jakimś sokiem, z dodatkiem jakiegoś dobrego szluga, które na szczęście jeszcze gdzieś miał. Cicho ziewnął i położył się, oglądając już drugi odcinek, myśląc jak korzystnie spędzić dzień.
- Boże no - jęknął niezadowolony, kiedy płatki wysypały się centralnie na jego twarz. Otrzepał się szybko i obrócił na drugą stronę kanapy, by denerwujące kulki mu nie przeszkadzały.
Spokój przerwała mu Yoonji, która usiadła na fotelu, wpatrując się w chłopaka.
- Co? - spytał, nie odwracając wzroku od telewizora.
- Zawiózłbyś może Ji-
- Nie - mruknął, zajadając się końcówką płatków.
- Ale dlaczegoo! - jęknęła - Yoongiś no..
- Nie i koniec. Paliwo też kosztuje. - oblizał swoje usta i popił płatki mlekiem, odkładając karton na stolik. - Niech szanowny Park zrobi sobie prawko i jeźdźcie sobie gdzie chcecie, a mnie dajcie już spokój. - wyłączył telewizor i ruszył w stronę łazienki.
Smutna dziewczyna wróciła do kuchni, wzdychając i wtulając się w bok chłopaka.
- Yoongi powiedział, że Cię nie odwiezie..
- Och..w takim razie będę się zbierał - uśmiechnął się lekko i ścisnął dłoń dziewczyny, kierując się do wyjścia.
- Jiminnie zostań jeszcze.. Yoongi cały czas jest jakiś dziwny, nie rozmawia z nikim, nie chcę z nim tu siedzieć..jest nudno. - stwierdziła, opierając się o drzwi.
- Najlepiej będzie jak już pójdę, wybacz słońce - przeczesał jej włosy i pocałował ją w czoło, wychodząc.
A jego uczucie do Yoonji, coraz bardziej malało.
⁑ zgodnie z waszą prośbą, nie kończę tego jeszcze, więc chcę się zapytać, czy takie rozdziały wam odpowiadają i nie są bezsensowne, staram się by jakaś scenka zawsze się trafiła, a każdy rozdział miał w sobie coś nowego. dlatego:
>chcecie aby to ff trwało, było jeszcze więcej akcji smutnych/wesołych, godząc się na takie krótkie rozdzialiki, jedne dłuższe, zależy od sytuacji ---> wasza decyzja tutaj w odnośniku
>czy nie rozkładać tego tak i bardziej ich do siebie zbliżyć i zakończyć ---> wasza decyzja tutaj w odnośniku
pytanie zasadnicze, czy te rodziały nie są nudne i pasują wam?; co sądzicie o akcji która dzieje się teraz? proszę o odpowiedź każdego kto to przeczyta, gdyż da mi to większą motywacje i będę was rozpieszczać⁑ (odpowiedź tutaj-->)
CZYTASZ
kisses back | yoonmin
Фанфик»Yoongi jest bratem bliźniakiem Yoonji. A Yoonji jest dziewczyną Jimina, który często myli ich ze sobą.« ✗zakończone