Vanessa POV
Nie mam bladego pojęcia dlaczego każdy musiał mieć osobną pizzę. I tak nie byłam w stanie zjeść nawet połowy.
-Chcesz piwo z sokiem wiśniowym?- zagadnęła Mali. Wiedziałam, że czuję się w pewien sposób nieswojo. Ja też się tak czułam.
-Nie, dziękuję- odmówiłam- Nie lubię wiśni.
Kiwnęła głową. Rozmowa między innymi toczyła się w najlepsze, a w pokoju było starsze duszno.
Postanowiłam wyjść na otwarty balkon. Nikt nawet nie zwrócił na to uwagi.
Oparłam się o balustradę. Wiał lekki wiatr, ale nie było jakoś bardzo chłodno. W końcu, w Australii był środek lata.
Zastanawiałam się jakby wyglądało moje życie gdybym nie wyjechała na studia? Może byłabym szczęśliwsza, a może wręcz odwrotnie?
-Idź- usłyszałam szept Clifford'a. Lekko przechyliłam głowę, aby spojrzeć w jego stronę.
Rozmawiał z Ashton'em, a ten żywo gestykulował. Wiedziałam jak to się skończy więc wróciłam do gapienia się na zachód słońca. Nagle poziom mojego stresu wzrósł jeszcze bardziej.
-Będzie ci przeszkadzało jak zapalę?- przyjemny głos rozbrzmiał przy moim uchu.
Irwin stanął metr dalej. Wyciągnął z kieszeni paczkę papierosów.
-Nie- stwierdziłam.
-Kiedyś bardzo tego nie lubiłaś- obrócił opakowanie w dłoni.
-Nadal tak jest- odepchnęłam się od poręczy, aby po chwili wrócić na miejsce- Po prostu teraz nie mogę ci tego zabronić.
Mimo tego, Ashton schował paczkę z powrotem do kieszeni.
-Przepraszam- szepnął- Za wszystko.
Czułam jego spojrzenie na sobie. Nie mogłam nie odwrócić w jego kierunku. Wyglądał inaczej niż kiedyś, a jego spojrzenie było pełne wyrzutów sumienia.
-Nie masz za co- zmarszczyłam brwi.
-Przeze mnie wyjechałaś do Londynu- przypomniał mi- Gdyby nie to, że chciałem cie...
-Przestań- wzruszyłam ramionami- To też moja wina. Zareagowałam zbyt impulsywnie, a Londyn nie był taki zły. Po prostu nie myślałeś o mnie gdy to robiłeś.
-Właśnie, że tak- napiął mięśnie, które swoją drogą, ładnie się prezentowały- Zrobiłem to dla nas. Wiedziałem, że związki na odkle...
-Chcesz o tym teraz dyskutować?- syknęłam- Może nie widzisz, ale staram się puścić to w niepamięć.
Kiwnął głową. Skupił się na widoku przed nami. Zza drzew przebijało się zachodzące słońce.
-Masz dodatkową dziurkę w uchu- zauważył. Odruchowo sprawdziłam czy srebrny kolczyk jest na miejscu. Właściwie już o nim zapomniałam.
-A ty nie masz tylu tatuaży- zmierzyłam go wzrokiem.
-Zacząłem je usuwać po twoim wyjeździe- posłał mi nieśmiałe spojrzenie- Potem zrobiłem nowe.
-Mogę zobaczyć?- uśmiechnęłam się zachęcając go do rozmowy.
Wyciągnął w moją stronę obie ręce. Na jednej widniał klasyczny znaczek 5 Seconds Of Summer, a na drugiej było czarne serduszko.
-Mają jakieś znaczenie?- zapytałam przejeżdżając palcem po sercu.
-Mam jeszcze na karku- zmienił temat.
CZYTASZ
We are the kings and queens/A.I
RandomKONTYNUACJA ,,CROWN DOESN'T MAKE A QUEEN/A.I"! Okładka wykonana przez @dianaa_98 Minęły cztery lata. Cztery lata odkąd Ashton i Vanessa zakończyli swój związek, a ona wyjechała do Londynu. Irwinowi długo zajęło pogodzenie się z jej brakiem. Oboje do...