🐧10🐧

1.9K 117 24
                                    

* Poniedziałek 12:23 *

Właśnie siedzę na kanapie czytając moją ulubioną książkę. Przez ten cały czas mam wyłączony telefon i nie wiem co dzieje się na moich portalach społecznościowych. Może Victoria już się dowiedziała kto to? Może jestem teraz powodem do plotek? Nie wiem... Te wakacje są najgorsze jakie kiedykolwiek były!

* Piątek 21:37 *

Po długim czasie postanowiłam włączyć mój telefon. Odrazu zaczęły przychodzić mi powiadomienia. Było ich dużo... Odrazu co sprawdziłam to mojego ostatniego SMS'a od Martinusa. Gdy weszłam w zieloną aplikacje zobaczyłam tam wiadomość, właśnie od niego.

6 lipca. Godzina: 15:24

Martinus💘
Sussan przepraszam cię... Naprawdę żałuje, że powiedziałem to Marcusowi. Mam propozycję... Pamiętasz miejsce, w którym pierwszy raz się spotkaliśmy? Proszę przyjdź tam jutro o 12. Proszę...

Zaczęłam się zastanawiać... W końcu zdecydowałam się, że przyjdę tam...

* Sobota 11:34 *

Na śniadanie zjadłam pyszne kanapki i ruszyłam w stronę jeziorka. Przeszłam przez strasznie zarośnięte krzaki, a na mostku zobaczyłam chłopaka opartego o poręcz i wpatrującego się w wodę, o czymś myśląc. Podeszłam bliżej i cicho krzyknęłam:

- Martinus!... - on obrócił się i przez chwile wpatrywaliśmy się w siebie. Po chwili szybko zaczęłam biec do chłopaka, a on zrobił to samo. Wleciałam w jego ciepłe ramiona i wtuliłam się w jego torsie. Poczułam jak po moim poliku zaczęły spływać łzy.

- Tęskniłem za tobą... - powiedział przytulając mnie mocniej.

- Ja za tobą też... - wolno oderwaliśmy się od siebie, a chłopak złapał mnie za moją twarz, abym patrzyła się prosto w jego oczy.

- Sussan Watson... Chciałbym cię z całego serca przeprosić, że powiedziałem co stało się tamtej nocy... A zrobiłem to, dlatego, że byłem cholernie podjarany, że całowałem się tak namiętnie z dziewczyną, która mi się podoba... Kocham cię. - powiedział, a ja zaniemówiłam.

- Tinus... Ja... Ja nie wiem co powiedzieć....

- Po prostu WYBACZ... - powiedział robiąc przy tym słodką minę.

- Takiemu słodziakowi jak ty nie da się oprzeć! - i wpiłam się w jego zimne wargi. W końcu mogłam to zrobić! Naprawdę brakowało mi tego.

- Sussan... Zostaniesz moją dziewczyną?

- ... T... Tak!! - wykrzyknęłam prosto w jego twarz.

- Kocham cię!



****



I znowu wolne! Juhuu! Nawet nie wiecie jak się cieszę booosze!! 😇😁🌞 Jeśli się spodobało zostaw gwiazdkę i komentarz!💘

💝Best Friend💝 | Martinus GunnarsenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz