rozdział 89

5.2K 465 153
                                        

seokjinnie: puk puk

Min$uga: zamknięte 

seokjinnie: to inaczej

seokjinnie: jak się nazywają spodnie w internecie?

seokjinnie: portale

Min$uga: błagam cię, to nie jest śmieszne

seokjinnie: czy skoro twój kot nazywa się Placek to smakuje jak one?

Min$uga: NIE WIEM, PRZYJDŹ I GO KURDE UGRYŹ

seokjinnie: myślisz, że by się na mnie wkurzył gdybym go ugryzł?

Min$uga: mam nadzieję, że wydrapie ci oczy

seokjinnie: co z tobą?

Min$uga: dobrze wiesz, że nienawidzę twoich "śmiesznych żartów"

Min$uga: tego nie da się nazwać żartem

seokjinnie: a tak szczerze to co cię dziś ugryzło?

Min$uga: Jimin wciąż chce wyprawić mi urodziny

Min$uga: czy on nie może po prostu odpuścić?

seokjinnie: to twój chłopak

seokjinnie: spotykacie się od kilku miesięcy

seokjinnie: to oczywiste, że chce by twoje urodziny były wyjątkowe

Min$uga: nie chcę tego

seokjinnie: raz nie możesz tego przeżyć?

Min$uga: wątpię

seokjinnie: zrób to dla niego

seokjinnie: wiesz jak bardzo mu zależy?

seokjinnie: B A R D Z O

Min$uga: co on dokładnie planuje?

seokjinnie: nie mam pojęcia

Min$uga: jeśli to nie będzie jakaś wielka impreza i nie przyniesie tortu ani żadnych kiczowatych czapeczek to w porządku

Min$uga: może zaprosić ciebie i Nama, ale tylko was

Min$uga: zjemy pizzę i obejrzymy film

seokjinnie: błagam nie X-Men'a

Min$uga: mogę się nawet zgodzić na jakieś głupie gry typu pytanie czy wyzwanie, ale tylko tyle

seokjinnie: BOŻE, OK!!! IDĘ DO NIEGO NAPISAĆ JUHUUU

Min$uga: ta, nie podniecaj się tak

joke || yoonminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz