- Hyung! Hyung! - wskoczyłem na łózko i zacząłem nim potrząsać. - Obudź się!- Przestań albo już nigdy niczego nie dotkniesz, bo ci oderwę te łapy - warknął i nakrył się bardziej kołdrą.
- Ale hyung! - usiadłem na nim i przytuliłem go. - Wysłuchaj mnie.
- Co się stało, Jiminnie? - ziewnął i spojrzał na mnie.
- Hoseok do mnie zadzwonił!
- I co w związku z tym?
- Zaprosił mnie do siebie byśmy wspólnie potańczyli i w ogóle lepiej się poznali.
- To super, ale musiałeś mnie budzić?
- Tak, bo chyba w końcu znalazłem kolegę i jeju, tak bardzo się cieszę.
- A Tae nie był twoim kolegą?
- Był, ale znalazłem kolegę tu, w Daegu. Tak to miałem tylko ciebie i hyungów. Znaczy oni też są moimi kolegami, ale wiesz o co mi chodzi. Wychodzę za pół godziny.
- Jaki dziś dzień? Sobota?
- Yhym - mruknąłem i położyłem się obok niego. On przerzucił swoją rękę przez moją klatkę piersiową i przytulił się do mnie.
- Myślałem, że porobimy coś razem. W tygodniu zawsze jesteś zajęty lekcjami.
- Wrócę niedługo, Yooni.
- Baw się dobrze, kochanie. - Pocałował mnie delikatnie w skroń. - I pamiętaj, że masz chłopaka, ok?
- Jak miałbym zapomnieć skoro mój chłopak przypomina mi o sobie codziennie pisząc do mnie smsy na lekcjach?
- Nudzę się bez ciebie.
- Znajdź sobie pracę?
- Pracuję pomagając Namjoonowi. O to się nie martw.
- Dobra, idę już. Kocham cię Min Yoongi.
- Idź już i daj mi spać, Park Jimin.

CZYTASZ
joke || yoonmin
عشوائيkluska5: Jestem w tobie tak zakochany, że ledwo oddycham. I wszystko co chcę zrobić, to zakochać się mocniej Min$uga: Ale bliskość nie jest wystarczająco bliska dopóki nie przekroczymy linii kochanie kluska5: kim jesteś? Min$uga: osobą, którą próbo...