Kotlina sponiewierania ludzkiej uczciwości
Zmienia się w góry zwierzęcej złości
Pasterskim mieczem wzniecana misja utrapienia
Mozolnie tłumiona anielskim dotykiem ukojenia
W zaklętym kręgu pieprzonej samotności
Jesteś poszukiwaczem nieznanej sprawiedliwości
Bez wsparcia na krańcu ziemi
Duszę za życie szatan przemieni
Poniesiony krzyż kłamstw i aluzji
W bezsensownym świecie ciągłych konkluzji
Starożytna bestia różnorakiej tożsamości
Zgniata człowieka miedzy kośćmi świętości
CZYTASZ
Koniec Końców Drogowskazem
PoetryPełny tytuł: Koniec Końców Drogowskazem Na swym początku szerząc skazę Czyli to nie byłam ja? Wczoraj, w tym chaosie, I przed tym wszystkim I po? Czy to mi się tylko śniło? Refleksyjna, pierwsza część mojej poetyckiej twórczości. Zawiera przeróżne...