Rozdział III

191 1 0
                                    

Kilka dni później się spotkaliśmy, długo rozmawialiśmy i w sumie tak jakoś sprawy się potoczyły, że...

Zakochałam się w tych oczach, w tym uśmiechy, w tym głosie...

Chwilę po rozstaniu napisał mi, że tęskni za mną, za moim dotykiem, za moim zapachem...

Uśmiechnełam się i szybko wystkukałam odpowiedź.

Do K. ;)

A jak mocno ??? ;P

Nie czekałam długo, by usłyszeć sygnał wiadomości.

Od K. ;)

W chuj

A w kawiarnii był taki romantyczny ...

***
Złożyliśmy swoje zamówienia i poszliśmy do stolika... Chłopak był wyraźnie spięty.

- Nie wiem jak mam ci to powiedzieć... - patrzył mi w oczy i zaczął przeczesywać swoje włosy reką, wyraźnie nie wiedział co ma powiedzieć.

- Ale co ??? - zapytałam.

- Ku### podobasz mi się i to bardzo i nie chcę tego zmienić - wypalił.

- Serio??? - Nie kryłam zaskoczenia. Może dla tego, że już dawno tego nie słyszałam do nikogo...A tym bardziej od tak fajnego chłopaka jak on...

-No ba. - Owiedzał tym razem bez zastanowienia. - Jestem romantykiem i mogę być twój...Widzisz te gwiazdy ???

- Ale wiesz, że jest południe ... - Odpowiedziałam.

- Yyyy... Nie pykło... - Chłopak widocznie znowu się śpiął i przeczesał swoje ciemne włosy ręką.

- Hi hi... Ale tak możesz być tylko mój - powiedziałam nachylilam się i niewinnie musnełam jego policzek.

***
Uśmiechnęłam się na to wspomnienie i szybko odpisałam wiadomość.

Do K. ;)

Aż tak ???

Od K. ;)

No ba

* * *

Dziewczyna z problemamiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz