Too było coś...
Damon pieprzył mnie delikatnie i namiętnie... Nie on się ze mną nie pieprzył, on się ze mną kochał...Później objął mnie swoimi silnymi ramionami, a ja wtuliłam się w niego i tak długo leżałam rozmyślając jakiego mam wspaniałego mężczyznę. Bo chyba mogę powiedzieć, że jest mój ???
Postanowiłam, że za wszelką cenę muszę sobie przypomnieć, jak nie dla siebie to dla niego.
Damon zasługuje na to by być z kimś kto go kocha, kto pamięta wszystkie najlepsze chwile i przy kim można zapomnieć o problemach i smutkach. A ja zapomniałam... Jedyne osoby, które mogły by mi pomóc są na Karaibach. Nie ma to jak moi rodzice, nawet się nie odezwali od wypadku. Nie wiem czemu, ale wydaje mi się, że zawsze bardziej od mnie liczyła się praca, biznes, kariera zawodowa. Za to przesyłali mi co jakiś czas pieniądze na moje konto. I o dziwo pinu do bankomatu nie zapomniałam, tak jak innych haseł i ciągów cyfr...
Dlatego mogłam przejrzeć swój telefon, wszystkie kontakty, wiadomości, zdjęcia, sprawdziłam też portale społecznościowe. Jednak to wszystko na niewiele się zdało, byłam zwykłą dziewczyną, która prawie wcale nie miała znajomych. Moje życie przed poznaniem Damona musiało być naprawdę nudne... Jedyną osobą z którą, mogłam mieć jakiś lepszy kontakt była jakaś Victoria z Nowego Yorku. Postanowiłam, żeby do niej zadzwonić i nawet nie wiem,kiedy zasnęłam.* * *
Rano obudziłam się w ramionach mojego mężczyzny, udało mi się wydostać z tego uścisku i poszłam do łazienki wziąć prysznic. Nie musiałam się rozbierać, bo ubrań pozbyłam się już wczoraj.
Weszłam pod strumień ciepłej wody, a kropelki opływały moje ciało, kiedy usłyszałam ciche skrzypnięcie drzwi. Zaraz znalazł się blisko mnie, jego oddech na mojej skórze spowodował dreszcz, który rozchodził się po całym moim ciele, wywołując nagłe uczucie ciepła. Zaczął mnie niespiesznie i delikatnie całować, a jednocześnie tak namiętnie i czule. Zrobił kilka nowych malinek na mojej szyi ^^ i zjechał trochę niżej, zatrzymał się na piersiach, potem zjeżdżał niżej i niżej...
Byłam tak nakręcona i podniecona, że najchętniej to bym się na niego rzuciła...* * *
Pov Damon
Obudziłem się w pustym łóżku, a z łazienki dochodził delikatny szum wody. Delikatnie otworzyłem drzwi, mógłbym tak stać i oglądać jej zajebiste ciało. Ta dziewczyna miała w sobie wszystko co mnie pociąga. Już nigdy nie będę mógł zastąpić ją inną, już nie chcę żadnej innej. Kiedy już znalazłem się blisko niej, zacząłem składać delikatnie pocałunki na jej skórze, tylko po to by za chwilę złączyć nasze usta w namiętny i pełny pożądania pocałunek. Poczułem jak jej nogi obejmują mnie w pasie. Zakręciłem wodę i wszedłem razem z nią z pod prysznicu, kierując się prosto do łóżka, chcę teraz pieścić i wielbić jej ciało na wszystkie możliwe sposoby...* * *
Hejka, kolejny rozdział już jest ;)Jeśli to czytasz zostaw po sobie gwiazdkę i komentarz ^^
Życzę miłego dnia / nocy ♥
#Domi
CZYTASZ
Dziewczyna z problemami
RomanceNa ostatniej piątkowej imprezie poznałam fajnego chłopaka, jednak ma na imię jak mój były... Ale czy to oznacza, że historia potoczy się podobnie ???