Wróciliśmy z Grecji jakieś dziesięć minut temu, obie klasy wysiadły pod szkołą. Z pod szkoły odebrał mnie mój kochany braciszek Harry i jego dziewczyna Roxy. Wsiadłam do samochodu i przywitałam się.
- Hej - powiedziałam zapinając pas.
- Hej siostra, jesteś bardzo zmęczona? Mamy dla ciebie kilka niespodzianek - odpowiedział Harry.
- Nie, nie jestem zmęczona mówcie o co chodzi - powiedziałam.
- Harry, zajedź do najbliższej restauracji - powiedziała Rox.
- No dobrze - odpowiedział.
Pojechaliśmy do jakiejś restauracji. Opuściliśmy samochód i udaliśmy się do środka. Zajęliśmy miejsca przy oknie i zaczęliśmy rozmowę.
- No więc o co chodzi? - spojrzałam w ich stronę.
- Pomyślałem, że skoro masz już prawie dziewiętnaście lat to czas abyś zaczęła żyć na swoim prawda? Bardzo mi zależało na spełnieniu twoich dwóch marzeń w jednym miejscu - powiedział mój brat z uśmiechem na twarzy.
- Mhm, no i mów dalej - odpowiedziałam również z uśmiechem.
- Wiem, że twoim jednym marzeniem było pracować tam gdzie nasza mama prawda? I ogółem aby przejąć po niej biznes. A natomiast twoim drugim marzeniem było od dziecka mieszkać w Los Angeles prawda? - powiedział. Po jego słowach popłakałam się ze szczęścia.
- Na prawdę?! Załatwiłeś to wszystko dla mnie?! - spojrzałam na niego przez zaszklone oczy.
- Tak siostrzyczko wszystko dla ciebie - odpowiedział. Wstał ze swojego miejsca i przytulił mnie mocno.
- Kocham cię! - przytuliłam go najmocniej jak potrafię.
- Proszę oto klucze do twojego mieszkania - podała mi do ręki Rox.
- Jesteście tacy kochani - odpowiedziałam - ale co ze szkołą?
- O to się nie martw. Rozmawiałem już z twoim dyrektorem, od jutra masz wolne i czas aby przeprowadzić się do swojego nowego domu - powiedział Harry.
Zdziwiło mnie, że tyle załatwił przez te dwa tygodnie. Byłam prze szczęśliwa. Ale zaraz... Co z moimi przyjaciółmi? Co z Elias'em?...
- Przepraszam was, ale muszę już uciekać. Dziękuję wam za wszystko! Do zobaczenia w domu - pożegnałam się z zakochanymi i opuściłam restaurację. Zadzwoniłam po taksówkę i pojechałam do Elias'a, musiałam mu wszystko odpowiedzieć. Jakieś dwadzieścia minut później byłam już pod domem mojego ukochanego. Podeszłam do drzwi i zadzwoniłam dzwonkiem. Otworzył mi je Elias.
- Oo witaj skarbie - przywitał się pocałunkiem - przyszłaś na noc? - wpuścił mnie do środka.
- Właściwie to przyszłam tu po to aby ci coś powiedzieć - spojrzałam w jego cudne oczka. Wzięłam go za rękę i usiadłam na kanapę.
- Co się dzieje? - spytał.
- Przeprowadzam się do Los Angeles i chcę abyś pojechał tam ze mną. Mam swój własny dom i do tego firmę, którą będziemy mogli prowadzić razem -odpowiedziałam mu.
- Na prawdę? - spojrzał na mnie.
- Tak - odpowiedziałam - to jak?
- Kiedy wyjeżdżasz? - złapał mnie za rękę.
- Jutro jakoś wczesnym rankiem zacznę przeprowadzkę - odpowiedziałam.
- Dobrze pojadę tam z tobą - odpowiedział - a co z Jess i w ogóle?

CZYTASZ
All over again
Teen FictionJest to druga część '' Zakochany w przyjaciółce ''. Emma wyjechała do Hiszpanii po tym jak jej mama zmarła. Ma obok siebie nowych przyjaciół i kochającego brata Harry'ego. Jak jej losy potoczą się dalej zobaczycie czytając to książkę zapraszam :)...