Jest to druga część '' Zakochany w przyjaciółce ''.
Emma wyjechała do Hiszpanii po tym jak jej mama zmarła. Ma obok siebie nowych przyjaciół i kochającego brata Harry'ego. Jak jej losy potoczą się dalej zobaczycie czytając to książkę zapraszam :)...
Wróciliśmy do domu późnym wieczorem. Jedyne co pamiętam po tej całej kolacji to, to, że mam narzeczonego. Na prawdę nie spodziewałam się, że zabiera mnie tam aby mi się oświadczyć, oczywiście jeszcze nikomu się nie pochwaliłam. Postanowiłam, że powiem to dopiero wtedy kiedy będziemy wszyscy razem i nie będę musiała dzwonić do każdego po kolei.
**********
- Kochanie wstawaj - próbował obudzić mnie mój ukochany - wstawaj bo się spóźnimy.
- No dobrze już wstaję, idź zrób śniadanko i kawkę zaraz będę - powiedziałam i puściłam mu buziaka w powietrzu.
- Daje ci dziesięć minut i widzę cię na dole - odpowiedział i wyszedł z sypialni.
Wstałam z mojego wygodnego łóżeczka i podeszłam do szafy w poszukiwaniu jakiś ciuchów na dzisiaj. Gdyby nie to, że mam dzisiaj spotkanie z Kylie to ubrałabym dresy ale nie wypada. Dlatego ubrałam to:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Założyłam do tego jeszcze szpilki i zeszłam na dół.
********
- No i jest moja ślicznotka - powiedział Elias - proszę kochanie smacznego - postawił na wysepce talerz z naleśnikami i kawą.
- Dziękuje - odpowiedziałam i usiadłam na stołku.
- Dzisiaj pojadę z tobą - powiedział.
- Dobrze, jeśli chcesz - odpowiedziałam biorąc gryza naleśnika.
- Podoba ci się pierścionek? - spytał się obejmując mnie od tyłu.
- Tak jest cudowny - odpowiedziałam - w piątek pójdziemy do mojego przyjaciela na skromną imprezkę? - spojrzałam na niego kątem oka.
- No jeśli chcesz to możemy kochanie - odpowiedział - dobra jedz szybciej na prawdę się spóźnimy - pośpieszał mnie.
- Idź już do samochodu ja się jeszcze pomaluję i możemy jechać - powiedziałam wkładajać talerz i kubek do zmywarki.
- W firmie dziewczyny cię pomalują chodź - wziął mnie za rękę, po drodze wziął jeszcze moją torebkę i klucze.
*******************
- Cześć Harriet - przywitał się z nią Elias.
- Cześć - odpowiedziała.
- Są już jakieś kosmetyczki albo Logan? - spytałam się dziewczyny.
- Tak, Logan jest - odpowiedziała.
- Daj Elias'owi klucze od mojego biura - powiedziałam do niej.