#5 Kotuś

1K 80 8
                                        


Weszliśmy do środka. Alex i Conrad poszli po bilety a ja z resztą po jakiś popcorn.

- Co dla ciebie? - spytał się mnie pracownik sklepu. Wpatrywał się we mnie jak by się zakochał.

- Popcorn średni i dużą cole - powiedziałam wyciągając pieniądze z portfela.

- Nie trzeba pieniędzy - powiedział - od takich pięknych dziewczyn wstyd brać pieniądze - wystawił szereg swoich białych zębów. Za mną stał Brajan, który włożył mi palec pod żebra. Chyba był zazdrosny.. Wyszłam z kolejki razem z Brajanem. Tak jak myślałam był zazdrosny.

- Co ty odpierdalasz? - spytał się mnie chłopak.

- Ale o co ci teraz chodzi? - odpowiedziałam mu - nie musisz być o niego zazdrosny. Kocham tylko ciebie - odpowiedziałam dając mu buziaka.

- No dobrze przepraszam.. Chodźmy - powiedział. Objął mnie w tali i weszliśmy na salę. Usiadłam obok Brajana i Sophie. W kinie spędziliśmy nie całe dwie godziny. Po udanym seansie opuściliśmy kino i pojechaliśmy do Sophie.

- Może jakieś piwka czy coś? - spytał się Alan.

- Ja i Emma idziemy na górę - powiedział Brajan klepiąc mnie w tyłek.

- Uuu to się będzie dziać - powiedział Conrad - tylko nie za ostro.

Poszłam z Brajanem na górę.

- Jezu jak ty mnie kręcisz dziewczyno - powiedział Brajan odpinając mi stanik. Zaśmiałam się na jego słowa. Zaczęliśmy się kochać. Brakowało mi tego. Po udanym seksie położyliśmy się spać. Obudził mnie dzwoniący telefon Brajana, który go nie usłyszał. Spojrzałam na wyświetlacz kto dzwoni '' Kotuś ;* ''. Emm że co kurwa? Jaki znowu kotuś? Odebrałam. W słuchawce usłyszałam głos Mike.

Ja: Halo?

Kotuś: Emma? Czemu masz telefon Brajana?

Ja: Może dlatego, że jestem jego dziewczyną?

Rozłączył się. Do jasnej kurwy co tu jest grane. Jest godzina ósma. Postanowiłam, że poczekam aż Brajan sam się obudzi.

- Hej księżniczko - powiedział zachrypniętym głosem mój chłopak.

- Hej - odpowiedziałam mu. Byłam na niego wkurzona..

- Co się stało? - spytał się mnie podpierając się na łokciach.

- Ty mi lepiej powiedz kto to jest ten kotuś - odpowiedziałam mu.

- Co jaki.. Aaa to mój kolega. Zapomniałem zmienić nazwy w telefonie. Nic mnie z nim nie łączy na prawdę - odpowiedział przytulając mnie.

- Na pewno?

- Na prawdę myślisz, że bym cię zdradzał z chłopakiem? - odpowiedział mi.

- Wiesz, tyle już przeżyłam, że wszystko jest możliwe - odpowiedziałam mu wstając z łóżka.

Nie czekałam na jego odpowiedź wzięłam czyste ubrania i wyszłam z pokoju do łazienki. Wzięłam prysznic i założyłam moje ubrania.

- Hej Em - powiedziała Sophie.

- Hej - odpowiedziałam jej siadając na krześle.

- Co się stało? Pokłóciłaś się z Brajanem? - spytała się mnie.

- Tak.. - odpowiedziałam jej zakrywając twarz rękoma.

- Ej nie płacz wszystko będzie dobrze - pocieszała mnie głaskając po plecach.

All over againOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz