Pov Knockout
Podczas walki zostałem zepchnięty do jakiegoś portalu. Tylko tyle zapamiętałem a potem ciemność i nic więcej. Kiedy się obudziłem usłyszałem jakieś głosy.
-Mama!- dobra o co chodzi i od kiedy to ścierwo jest dzieckiem
-Oooo jaki słodki widok- powiedziałem -Dwa autościerwa są ze sobą i jedno zostało mamusią- a ta podeszła do mnie i przywaliła mi w twarz. Jak ten węglowiec śmiał mnie dotknąć
-Knockout przymknij się- warknęła biało włosa
-Witam ja jestem Shadow, ten maluch to Bumblebee albo Bee a ten idiota to Knockout- ja nie jestem idiotą ja jestem zajebisty
-Miło mi was poznać ja jestem Obi Wan Kenobi a to jest Anakin Skywalker- powiedział a ten smarkacz zaczął się bawić uszami dziewczyny
-Knockout choć tu do jasnej kolendry- warknęła
-Jestem. Czego chcesz węglowcu ode mnie?- ale wszyscy mają śmieszne miny
-Kontaktowałeś się z bazą?- ja zaprzeczyłem ruchem głowy a potem próbowałem ale jak by sygnał Nemezis nie istniał
-Mamy problem. Sygnał decepticonów jak by nie istniał- powiedziałem lekko zaniepokojony. Shadow popatrzyła na mnie i pobladła mimo, że cerę miała bardzo jasną
-Możemy dać wam nocleg do póki nie będziecie mogli wrócić do domu- powiedział ten starszy
-A to wszystko przez tą sukę- Shadow się na mnie popatrzyła
-Wyrażaj się przy dziecku- oho kogoś zdenerwowałem ja się odsunąłem
-Dziękuję wam za pomoc- uśmiechnęła się do nich. Po chwili przyszli jacyś ludzie i to idętyczni normalnie jak Vechicony
-Generale czekamy na kanonierki- powiedział jeden z nich.
-Dobrze. A teraz Rex poznaj Shadow, Bumblebee oraz Knockouta- przedstawił nas
Pov Shadow
Kiedy zostaliśmy przedstawieni Bee zeskoczył i podbiegł do Knockouta
-Tata Tata- skakał Bee przy medyku deceptoconów. Kiedy widziałam jego minę roześmiałam się
-Eeee...- jąkał się się Knockout dobra trzeba uratować tą przerośniętą truskawkę
-To nie jest tata tylko wujek- Knockout żucił mi zirytowane ale i dziękujące spojrzenie. Młodszy Bee podszedł do mnie i przytulił się do moich nóg
-Trzeba tu zgromadzonym wyjaśnić jak tu się pokawiliśmy- malinka w końcu zaczął wszystko tłumaczyć te ich miny normalnie jak by zobaczyli Megatrona pomalowanego na różowo
(😂😂😂😂😂😂😂😁😁😁😁😁😁😁😁)
-To jak autobot stał się trzy letnim dzieckiem- spytał się Rex. Teraz moja kolej wkroczyć-Został trafiony jakimś promieniem- bardzo rozwinięta odpowiedz
-Generale kanomlnierki przybyły-
oznajmił Rex a po chwili przyleciały
-Mistrzu Kenobi - tym samym odpowiedział Obi Wan. Ja w tym czasie bawiłam się z Bumblebee jest naprawdę przeuroczy
-Co robisz autobockieścierwo? - zapytał się malinka teraz wszyscy się na nas patrzą dobra nikt nie będzie obrażać autobotów
-Czego się szczeżysz malinko przecież nikt nie polerował Cię - powiedziałam z uśmiechem na twarzy
-Przeginasz wilczku przeginasz - ocho kogoś się zdenerwował
-Ja ci dam wilczku jak ci optyki wydrapię- warknęłam a ten przygup chciał już coś powiedzieć ale ktoś nam przeszkodził
-Przepraszam, że przeszkadzam ale musimy lecieć - powiedział Anakin
-Dobrze i jeszcze raz dziękuję - uśmiechnęłam się a Bee się wywrócił szybko podbiegłam do niego i go przytuliłam
-Komuś się matczyny instynkt się odezwał - postanowiłam puścić to bez komentarza w czwórkę poszliśmy do kanonierki.Time Spike
Po locie
Świątynia Jedi
Pov NarratorShadow oraz Knockout dostali pokoje. Mały Bee miał dużo energii więc postanowili pograć w berka nawet nie zauważyli jak ktoś wszedł do ich tymczasowej kwatery. W pewnym momencie Shadow nie wyrobiła na zakręcie i przywaliła w ścianę.
Pov Shadow
Grałam z Bee w berka aż nagle przywaliłam w ścianę.
-Mamo nic ci nie jest ? - podziwiam go za tą mądrość w tym wieku
-Nie jestem cała - nadal nie mogę się przyzwyczaić do tego, że nazywa mnie mamą. Dopiero teraz zauważyłam, że do pokoju wszedł Anakin
-Cześć. Nie przeszkadzam wam?- zapytał się z uśmiechem a ja pokiwałam głową na nie . Podszedł do mnie i podał mi rękę abym mogła wstać.
-Przyniosłem wam jedzenie oraz chciałbym z tobą porozmawiać - ja się zgodziłam skinieniem głowy, a żeby zająć Bumblebee zrobiłam "klocki" z ziemi. Młody zaczął się bawić.
-Chciałbym się dowiedzieć czym się zajmujesz na Ziemi ?- zapytał się
-No cóż ja jestem żołnierzem - zobaczyłam jego minę -I pracuję z autobotami Bumblebee jest autobotem i jest zwiadowcą a Knockout to medyk decepticonów - wytłumaczyłam. Rozmawialiśmy do późna kiedy Anakin wyszedł położyłam się spać na swoim łóżku a Bee na swoim.Time Spike
Środek nocy
Pov ShadowCoś mnie w nocy obudziło a tym czymś był mały bot.
-Mamo mogę spać z tobą ?- zapytał się śpiącym głosem
-Oczywiście chodź tu - kiedy Bumblebee wskoczył na łóżko od razu się do mnie przytulił ale nie mógł zasnąć więc zaśpiewałam mu kołysankę. Bumblebee zasnął po chwili w tulony we mnie a ja poszłam w jego ślady.Time Spike
Rano pokój Shadow
Pov Anakin SkywalkerPoszedłem obudzić Shadow. Zapukałem do jej pokoju. Widok jaki tam zastałem był uroczy. Shadow spała a do niej przytulał się Bee. Podszedłem do łóżka i próbowałem ją obudzić ciężko było ma naprawdę twardy sen wstała dopiero dziesięć minut później.
-Dzień dobry Shadow - przywitałem się
-Dzień dobry sir - pewnie jeszcze nie dotarło do niej gdzie jest. Po chwili wyszliśmy z jej pokoju aby obudzić Knockouta. Weszliśmy do jego pokoju a ten spał rozwalony na całym łóżku.
Shadow wytworzyła kulę wody i "wylała " na niego
-Dziewczyno zlituj się na de mną - jęknął
-Anakinie czy jest jakaś sala do ćwiczeń? - zapytała się
-Oczywiście mogę was tam zaprowadzić - oznajmiłem po czym wyszliśmy ja skierowałem się w swoją stronę a Shadow w swojąPov Shadow
Poszłam do pokoju aby się przebrać w mundur. I obudzić Bee kiedy to zrobiłam przyszedł Anakin aby nas zaprowadzić nas na salę treningową. Razem z Knockoutem ustaliliśmy się na środku sali. Nasunęłam osłonkę na usta i nos, którą zrobił dla mnie Ratchet. Oboje przyjęliśmy obronne pozy. Czekałam aż malinka zaatakuje. Okazało się, że trening będzie z widownią. Byli tam Anakin Skywalker, Obi Wan Kenobi i kilku innych ludzi i innych ras. Knockout nie wiem skąd wstrząsnął ten swój kij. Zaczął mnie atakować a ja w ostatniej chwili odskoczyłam. Uff było blisko. Nawet Bee się przyglądał z zainteresowaniem. Tym razem ja zaatakowałam pierwsza i uderzyłam go w ramię. Chyba go zdenerwowałam i to mocno bo z kija zrobił paralizator. Czyli stosuje sztuczki dobrze wiedzieć, nie wiem kiedy a złapałmnie za ogon oj kop sobie grób. Zrobiłam mu przeżutkę a ten potaził mnie prądem. Udało mi się go pokonać ale oboje leżeliśmy na podłodze zmęczeni.
Pov Obi Wan Kenobi
Ta walka była niesamowita mieszanka tańca oraz walki. Trwała dość długo ale wątpię by to był tylko trening.
---------------
No to macie rozdział