Rozdział 25

261 26 1
                                    

Pov Baekhyun

****trochę wcześniej*****

Chanyeol popatrzył na mnie z dość uroczym uśmiechem i po prostu odszedł. 

Ogólnie to dość dobrze się po tym trzymam. Dobrze, jeżeli nie liczymy płakania w poduszkę jednorożca. Oczywiste jest też to, że unikam Chan'a jak tylko mogę i chyba mi to wychodzi. 

Byłem już po szkole i właśnie wchodziłem przez drzwi wytwórni. Przywitałem się z ochroną, bo w sumie to jestem miły i mam dobry humor, a potem udałem się do windy. Winda była pusta, co mi ogromnie odpowiadało, ale gdy zatrzymała się na piętrze wyżej, wsiadł do niej nie kto inny, jak Chanyeol. Moja twarz przybrała kolor dojrzałego burak i przesunąłem się bardziej w kąt. Na szczęście jadę na trzecie piętro i za chwilę to w sumie wysiadam. Tak więc ominąłem całą tą niezręczną sytuacje ,podążając do sali do śpiewu, w której spędziłem dwie godziny, może dwie i pół. Teraz postanowiłem, że resztę dnia spędzę ćwicząc tańczenie. Z tego powodu udałem się do sali do tańca. Czy zdziwi się ktoś, jeśli powiem, że wpadłem w kolejną niezręczną sytuację? Otóż w środku zastałem Jongina, ale to nic specjalnego, bo on ćwiczy cały czas i Chanyeola, który widocznie ostro ćwiczył, bo teraz był bez koszulki i leżał na ziemi. La la la la la nie patrz Baekhyun. No niestety popatrzyłem i moja twarz kolejny raz tego dnia została pokryta pięknym,  czerwonym rumieńcem. Jestem pewny, że wyglądałem przekomicznie, bo stałem tam już 5 minut, Chanyeol patrzył na mnie ,jak na idiotę, ale to jego wina, bo on tu leżał w miejscu ogólnie dostępnym bez koszulki. No comment...Jongin ,jednak okazał się był dobrym człowiekiem i mnie zauważył. 

-O hej Baekhyun. Potańczysz ze mną ?

- Oh wiesz raczej nie. Widzę, że ciężko pracujecie więc ja może zajmę inną salę. - Brawo Baek. Sprytnie ominąłeś tą sytuację. Możesz być z siebie dumny.

- Wcale nie. Chanyeol prawie wcale nie tańczy. Piepszy coś cały czas o jakiejś sytuacji. Poczekaj zaraz sobie przypomnę to ci powiem. - Jongin jest bardzo towarzyskim człowiekiem po tym wypadku. 

- Kim! Przestań! Znaczy przemęczysz tylko swoje cenne gardełko. Idź tańczyć lepiej, bo to ci jedynie wychodzi. - Dobra. Chan właśnie wstał i widzę jego abs o wiele lepiej. Opanuj się ,Baek.

Chanyeol stwierdził, że idzie już do domu ,przez co ja ochłonąłem i mogłem spokojnie tańczyć z Jonginem. 

Pov Luhan 

Jeśli ktoś będzie zastanawiać się, jak to jest być chłopakiem w ciąży, to już śpieszę z pomocą.

1. Staram się za bardzo nie wychodzić do miejsc publicznych. Jeśli już wychodzę, to zwykle ubieram bardzo duże bluzy.

2. Wizyty u lekarza, który jest ginekologiem są naprawdę dziwne. Wiecie, muszę siedzieć na zatłoczonym korytarzu pełnym dorosłych kobiet (przypomnę, Lu ma 17), które wlepiają w ciebie wzrok, jak w nowe ubrania Gucci. 

3. Niestety nie mogę korzystać z tego, że KOBIETY w ciąży mają miejsca w autobusie i w sklepach.

To chyba tyle. Mimo wszystko dajemy sobie z Sehunem radę.  Zostało jeszcze tylko 8 miesięcy...

-Sehunnnnn!!! - A co mi tam. Pomęczę chłopaka.

-Co kochanie? 

- Mógłbyś zrobić mi naleśniki z lodami i kawę, żelki i możesz mi przynieść jeszcze lemoniadę?

-Huh, jasne. Już idę. - Wspominałem jak bardzo kocham mojego chłopaka? Jeśli nie, to Sehun jest najlepszym chłopakiem na świecie.

Dzień dobry/dobranoc. Możliwe, że trochę nudne to o Luhnie, ale mimo wszystko mam nadzieję, że wam się spodoba. Pamiętajcie o głosowaniu i komentowaniu. Polecam wam zobaczyć nowe opowiadanie <3 <3 <3 <3 <3 <3 













You look like my next boyfriend//ChanBaek★Hunhan★KaisooOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz