You look like my next boyfriend//ChanBaek★Hunhan★Kaisoo

Rozdział 19

Pov Baekhyun

Właśnie byłem w połowie mojego maratonu z anime. Yuri on ice zapowiadało się ciekawie, ale ktoś musiał mi przerwać. Miałem jedną wiadomość od SM. Szybko ją odczytałem w obawie, że to coś ważnego.  Chodziło o to, że mam być teraz w studiu, bo to coś pilnego. Świetnie... Obawiam się, że to będzie ciężki dzień.  Gdy stanąłem w progu sali tanecznej, zauważyłem Jongin'a , który jak zwykle tańczył jakieś niewyobrażalnie trudne choreografie. Naprawdę nie wiem jakim cudem on ma tyle energii. Nana wyprowadziła go na dobrą drogę. Koło niego tańczył ktoś jeszcze. To też były trudne choreografie. Oboje szli krok w krok. Nagle się obrócili. WTF!!!???? 

-SEHUN!!!!????? - co on tu robi? Z tego co zapamiętałem z rozmowy z nim to ostatnio, jak rozmawiałem z nim wczoraj mówił, że będzie szedł na miasto. Muszę z nim porozmawiać. Ja wiem, że on był na pewno zazdrosny, ale czy musiał dołączyć do tej samej wytwórni. Jest tyle dobrych wytwórni, ale oczywiście to jest Sehun i on musi pokazać, że jest lepszy. Najgorsze jest to, że mu się to udaje. - Co ty tu robisz?

- A więc to było tak... - zaczął.

Pov Sehun

****kilka godzin wcześniej****

Dzisiaj wybrałem się na zakupy do centrum Seoul'u. Luhan jechał do weterynarza ze swoim kotem, więc nie mógł jechać ze mną. 

Wracałem z jakiegoś sklepu, w którym nic nie kupiłem. Ekspedientka była bardzo nieuprzejma. Ja nie wiem jak można zatrudniać takich ludzi... Wracając. Właśnie przeczesałem swoje włosy palcami. Luhan mówił, że to wygląda u mnie gorąco. Jak to mówił, to był cały czerwony. Aaaa kocham go. Nagle przybiegł do mnie jakiś mężczyzna.

-Woww. Wowww. Wooooowwwww. To było cool. - Mężczyzna wyglądał na 43 i na małego szczura. Miał czarne okulary i garnitur. - Kim jesteś? Jesteś modelem, albo piosenkarzem?

- Jestem Oh Sehun i nie jestem nikim szczególnie ważnym.

- Skromny i w dodatku ładny. Potrzebuję cię. Chcesz być na topie i super cool piosenkarzem? 

-Jasne. - odpowiedziałem i udaliśmy się do pewnego budynku. Kazano mi zaśpiewać i zatańczyć, co oczywiście zrobiłem. Po chwili oznajmiono, że jestem nowym członkiem SM Town i muszę podpisać umowę.

Po podpisaniu umowy, pokazano mi salę i przestawiono członków. Właśnie wtedy zacząłem tańczyć z Jonginem  i teraz jesteś tu ty.

Pov Baekhyun 

Ja tu się stresowałem i ćwiczyłem tygodnie, a ten o to idiota został zgarnięty prosto z ulicy. Dobra. Odchodzę. Idę do innej sali tanecznej. 

Otworzyłem drzwi do sali w której mogę tańczyć, przynajmniej tak mi powiedziano. Otworzyłem drzwi i w środku zauważyłem Chanyeola. Zrobiłem się lekko czerwony, gdy ten popatrzył na mnie. Ale ja będę profesjonalny i nie zwrócę na niego uwagę. 

Zacząłem tańczyć do ,,Shape of you". Naprawdę świetnie mi szło. Widzę u siebie postępy. Niestety ktoś, czyli Chan musiał mi to popsuć. Chwycił mnie w pasie i obrócił tak, że teraz stałem do niego twarzą. Chłopak niebezpiecznie się przybliżył. Chciałem się odsunąć, ale nie mogłem, bo dalej mnie trzymał. Byłem zmuszony popatrzeć w jego oczy.

-Stęskniłeś się? - wyszeptał do mojego ucha. 

-Śnisz Park. - odpowiedziałem oczywiście nie zgodnie z prawdą.

- To sprawię, że będziesz oczekiwał naszego następnego spotkania. - powiedział po czym mnie   pocałował. To nie był łagodny pełny uczuć pocałunek, taki jak ten pierwszy. Ten był niebezpieczny i nie podobny do Chanyeola. Czy on zaczął się bawić w bad boya ? Aish... Byłem pod ścianą, więc nie miałem drogi ucieczki. Muszę się poddać, bo nic innego mi nie pozostało. Zacząłem gładzić jego miękkie włosy. Jednak jedna rzecz się nie zmieniła. Jego perfumy pachniały tak samo zabójczo. Normalnie śmierć na miejscu. Nagle przestał i popatrzał na mnie. Przez minutę staliśmy i patrzyliśmy sobie w oczy. 

- Teraz zatęsknisz kochanie. - powiedział i odszedł. Tak po prostu odszedł. Ten idiota ma rację. Tęsknie. tak bardzo...

To kolejny rozdział ode mnie. Szybko go dodałam, jak na mnie. To tylko dlatego, że jestem chora. Szczęśliwego dnia dziecka, jeżeli go obchodzicie. Także no..... komentujcie i głosujcie. Polecajcie znajomym to opowiadanie. Niedługo 20 rozdział, a was tak dużo jest. Serduszko dla każdego z was <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3