Technologia

3.9K 201 11
                                    

- Steve? - Bucky zawołał z salonu.

- Tak Buck? - Steve wszedł do pokoju.

Bucky podniósł IPhon'a.

- Skrzynki się trzęsą i nie chcą przestać - powiedział Bucky bardzo zagubionym głosem.

Steve musiał stłumić uśmiech, kiedy podchodził do kanapy, gdzie siedział Bucky i klapnął obok niego.

- To proste Bucky. Wystarczy nacisnąć ten przycisk.

Steve nacisnął środkowy przycisk i aplikacje przestały się trząść.

Bucky patrzył zahipnotyzowany na mały ekran w swojej dłoni.

- Nigdy tego nie ogarne - mruknął.

- Nie bądź dla siebie taki ostry Bucky - powiedział Steve. Przytulił się do klatki piersiowej Bucky'ego. - Mi też trochę zajęło, żeby to zrozumieć.

Bucky westchnął. Steve wiedział, że musi zmienić temat inaczej Bucky się zdenerwuje. Owinął ręce wokół szyi bruneta i pocałował go w szczękę.

Zauważył, że Bucky próbuje - bezskutecznie - ukryć uśmiech. Sukces, pomyślał Steve.

- Steve, ja tu próbuje się obrazić - poskarżył się Bucky.

- Ale nadąsany Bucky nie nadaje się do całowania - zakwilił Steve i pocałował Bucky'ego w policzek.

Cichy śmiech wydostał się z ust bruneta.

- Ostrzegam cię Rogers...

Steve uciął Bucky'emu poprzez pocałunek w usta. Bucky uśmiechnął się w usta Steve'a i owinął ręce wokół blondyna wciągając go na swoje kolana.

- Zawsze wiesz jak mnie pocieszyć - powiedział Bucky pomiędzy pocałunkami.

Blondyn zaśmiał się.

- A niby po co innego ci chłopak?

Hej, hej, hej. Dawno mnie tu nie było XD.

Postanowiłam teraz zająć się tłumaczeniam, gdyż nie mam weny do pisania czegokolwiek...

Więc, trzymajcie się i cześć ^^

Stucky One-shotsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz