Obudziłam się rano przez ból głowy ...
Bolała jak cholera.....więc wstałam nie budząc Yoo i zeszłam na dół do kuchni po tabletki przeciwbólowe....Po jakiś 10 minutach ból minął, w tej samej chwili Yoongi zszedł zaspany na dół i mnie przytulił...
Hej, księżniczko- powiedział- jak się spało?-zapytał...
Wiesz...-zaczełam- nie za bardzo.. Do tego z wczorajszego wieczoru nic nie pamiętam...-odparłam... A Yoo....się lekko zaśmiał....podszedł do mnie...Wczoraj mi powiedziałaś...- wyszeptał- że chcesz dzidziusia....-on się zaśmiał a ja... ...umieram z wstydu......ja?!,.......nieee......a może za dużo wypiłam...nie...nie.nie.....
Kiedy się uspokoiliśmy poszliśmy na kanapę i włączyliśmy dramę... "Hydell,Jekyll ja" nawet ciekawa.....
Po skończonym seansie pokierowaliśmy się do garderoby.....uznałam że ubiorę szorty i czarny crop-top a Yoo rurki w dziury i biały T-Shirt... Mieliśmy wolne wiec nie trzeba było się szczególnie stroić....****
Siedzieliśmy w domu 2h bawiąc się z Luną aż nagle mój telefon zaczął dzwonić...
Halo?- zapytałam pierwsza
Halo? Julia?- z drugiej strony usłyszałam znajomy głos- to ja Kelis...-powiedziała- wiesz....co wiem byłaś córką mojego ojca.....i nie chciałabyś przyjść na pogrzeb?-zapytała....a ja w tej chwili przypomniałam sobie o tacie....zaczęły mi się oczy szklić ja perły....
Wiesz Kelis-odparłam-nie mam nawet odwagi.....mianhe..-powiedziałam już lekko załamanym głosem.....
Dobrze rozumiem....-odezwała się dziewczyna-to do zobaczenia.....-rozłączyłam się i zaczełam szlochać.... Yoo to zauważył że płacze.....podszedł do mnie i przytulił.....dostałam przez to trochę otuchy... Byłam tu bezpieczna.....ale dalej Nie mogłam sobie wybaczyć zachowania wobec mojego ojca....ale niestety nie zdążyłam...ojciec zmarł...****
O 19:00 wyszłam z Yoongim na spacer...
Chodziliśmy ulicami Seulu trzymając się za ręce....było przyjemnie, do czasu.... Z znienacka przed nami stanęła grupka "fanek" za stawiając nam przejście....
Patrzyliśmy się na nie pytająco...aż ta z przodu ubrana na czarno popchnęła mnie... Obaliłam się na ziemię , jednak nie był to koniec... Po prostu napluła na mnie prosto w twarz....Sławna Julia Reep- prychnęła-nie zasługuje na Yoongiego....
Yoongi zareagował od razu... kiedy dziewczyna chciała mnie kopnąć, Yoo stanął przedemną i sam ucierpiał....dostał kopniaka w plecy... Fanka od razu się wystraszyła i zaczęła go przepraszać...
Idź mi stąd-krzyknął Yoo- nie wiem o co chodzi z twoim zachowaniem? Co ci nie pasuje? Jeśli myślisz że kiedy upokorzysz moją dziewczynę zakocham się w tobie i będziesz miała życie jak FF oj to się dziecko mylisz...-odparł-teraz znikajcie stąd!- dodał....
One się spojrzały na siebie....
Yoo wytarł moją już zapłakaną twarz ... Więc przytulił mnie....I dodam jedno ,Julia ma teraz trudny czas.....-zaczął Oppa- jej ojciec z którym się nie widziała 16 lat zmarł.....i wy śmiecie jej dokuczać?- dodał a grupka zaczęła odchodzić w inną stronę....
CZYTASZ
Feeling❤~Suga~❤
FanficGdyby nie to że ta książka ma podejrzanie dużo wyświetleń dawno usunęła bym to gówno lel O zapomniałych uczuciach które z wspomnieniami wrócą z dwukrotną siłą. #CRINGE ALERT# 5k i got 6k i got 7k i got 8k i got! 9k i got!!! 10k I GOT!!! ? 11k KOC...