#1 cz2

1K 41 3
                                    

Codzienie się bałam po tym liście.Gdy ferie się skończyły musiałam isc do tej szkoły.Bardzo się bałam.Wstalam rano o 7 i ubrałam to

Wstalam rano o 7 i ubrałam to

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ogólnie jest już nawet ciepło.Gdy zrobiłam poranną rutynę poszłam zjeść śniadanie.
Zeszłam na dół, Przywitalam się z Dominikiem i zaczęłam jeść płatki z mlekiem.Gdy już zjadłam ubrałam superstary, bomberke, Wziąłam torbę i wyszłam.Pod przystankiem czekała na mnie Natalia.Jak autobus przyjechał wsiadlysmy do niego, zapłaciliśmy za bilety i usiadłyśmy razem.
Pod szkołą czekała już na nas Julka.Razem poszłyśmy się przebrać do szatni i ruszyliśmy pod klasę.
Po lekcji matematyki, której nie cierpię poszłam do toalety.Gdy szlam ktoś mnie popchnął na ścianę.To Łukasz, jest starszy o rok.Pije, pali i wogule takie rzeczy.Strasznie się go przestraszyłam.Gdy już wstałam ten pociągnął mnie do schowka z narzędziami i zamknął drzwi i zaczął rozmowę.
-I jak podobał się list??-zapytał
-Łukasz przestań dlaczego ty to robisz??-zapytałam przestraszona.
-Klaudusia mi kazała-powiedział i zaczął się śmiać.
-Jaka Klaudusia?-zapytałam
-Moja dziewczyna...No nie pamiętasz co ci robiła na campach suko.
-Po co ona mi to robiła jeśli ma ciebie.
-Bo rok temu odebrałaś jej chłopaka a w tym roku chciała się jeszcze zemścić.
-Jestescie pojebani!!-krzyknęłam ale ten zakrył mi buzie.
-Cicho!! I jak tam twoje rączki zrobilas to-złapał mnie za ręce i odkrył moje nadgarstki.Zaczal się śmiać.
-Hahahha jaka jestes głupia.Wspólczuje temu Arturowi ze ma taką dziewczynę-powiedział to i walnął mnie w twarz.-a tak wogule to ani słowa nikomu zrozumiano?!?
-ttt..Aa..kkk-powiedziałam przestraszona a on wyszedł.Wstalam i przestraszona skierowałam się pod klasę.Czyli ta Natalia chodzi z nami do szkoły.Do nikogo się nie odzywałam.Powiedzialam tylko Natali o co chodzi.Ona była strasznie zła i chciała powiedzieć to dyrce ale ja jej nie kazałam.Po lekcjach z Natalią i Julką udaliśmy się do domu.Gdy byłam już w swojej "chaupce" nie zwracając uwagi na rodzine, która się ze mna witała pobiegłam na górę.Zucilam plecak na łóżko i udałam się do łazienki.Wyciagnelam żyletkę z szafki i zaczęłam się ciąć.Odkad dostałam ten list to robię.Uspokaja mnie to.
Gdy skończyłam założyłam bluze i zakrylam nadgarstki.Uslyszalam ze przyszło mi powiadomienie.Sięgnelam po telefon, który był w plecaku i zobaczyłam ze Artur do mnie napisał.
Od Artur
Hej myszko💞
Do Artur
Hej.
Od Artur
Coś się stało ??
Do Artur
Nieee czego tak uważasz???
Od Artur
Bo jestes ostatnio jakaś dziwna zamknięta w sobie.Martwie się
Do Artur
Nie martw się nic mi nie jest.
Od Artur
Moze się dziś spotkamy??Akurat będę w Poznaniu bo jadę do cioci😊😍
Do Artur
Okej o której ???
Od Artur
O 16 może być ??
Do Artur
Tak a ty już jedziesz czy co???
Od Artur
Tak i za 15 minut będę u cioci.Więc widzimy się koło tej kawiarni.
Do Artur
Okej.Do zobaczenia 😄
Od Artur
Do zobaczenia kochanie💗💗💘
 
Nie mam ochoty spotykać się dziś z nim.Strasznie się boje.Nie powiem Arcziemu co jest.Poszlam się przebrać.Ubrałam to

Oczyściłam rany i zrobiłam tak żeby nie było ich widać

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.




Oczyściłam rany i zrobiłam tak żeby nie było ich widać.Zabralam swoją torebkę z GG i zeszłam na dół.
Ubrałam złote superstary i wyszłam.Szlam przez mały park, w pewnej chwili poczułam jak ktoś łapie mnie za tyłek.Szybko się odwróciłam i ujrzałam Łukasza.Zaczął się śmiać a ja się strasznie bałam.Po chwili uderzył mnie w brzuch i w twarz i sobie poszedł.Strasznie się bałam.Bolało mnie strasznie ale starałam się tego nie okazywać.Szybko ruszyłam w stronę kawiarni.Po chwili byłam już na miejscu.

Córka menagera | ASOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz