Zrobiłam tak jak mi kazali. Przebrałam się, po czym zeszłam na dół.
– Co się stało? – spytałam w przestrzeń.
– Nie jest dobrze – odpowiedział mi ktoś, kogo jeszcze nie znałam z imienia, aczkolwiek znałam z widzenia – królowa wie o tym, że podróżujesz w czasie.
– Skąd to wiecie? – spytałam.
– Mamy swoich szpiegów.
– A skąd pewność, że i ona nie ma swoich szpiegów?
– Nie mamy pewności – przez chwile nikt się nie odzywała.
– Zatem podjęliśmy decyzje. Wracasz na zamek.
– Co? Lea nie może sama... – oburzył się Max.
– Dlatego ty i Nal będziecie jej towarzyszyć.
– Kiedy wyruszamy? – spytałam, niepewnie.
– Jutro o świcie.
CZYTASZ
Zbuntowana księżniczka
Science-FictionOpowieść ta dzieje się w niedalekiej przyszłości, na zupełnie innej planecie. Zapewne każda z was chciałaby być na moim miejscu, a ja chciałabym być na miejscu każdego z was... Jestem księżniczką, choć tak naprawdę nie chce nią być. Pragnę być norma...