Pov.Bartek
Po rozmowie z Robertem,
od razu skierowałem się
w kierunku pokoju trenera.
Po drodze obmyślałem jak
to wszystko powiedzieć.
Zapukałem i wszedłem.
Trener przeglądał jakieś papiery.
Gdy zauważył że wszedłem, wskazał na krzesło.
-Dobrze, że jesteś. Chciałem
z tobą porozmawiać Bartek.-powiedział pan Nawałka
-Ja też chciałem coś panu powiedzieć.
-Wiem w jakiej sprawie przyszłeś. Tu chodzi o Natalie tak? Ja wszystko już wiem Ronaldo wszystko mi powiedział? Na początku nie wierzyłem, ale gdy zobaczyłem ten filmik?-powiedział trener
-Trenerze ja wszystko panu wyjaśnie.-Może ja powiem jak było naprawde.
Usłyszałem głos za mną. Wszędzie go rozpoznam. Była to Natalia.
-Bartek, Robert wszystko mi powiedział.-powiedziała dziewczyna.No to teraz się zacznie.
-Ale co ci powedział Natalio?-zapytała pan NawałkaDziewczyna usiadła koło mnie
i powiedziała:
-Podczas ostatniego treningu Ronaldo przystawiał się do mnie, gdyby nie Bartek mógłby mi coś zrobić. Ronaldo nie dawał spokoju to powiedziałam żeby zostawił mojego chłopaka-dziewczyna spojrzała na mnie
a ja kontynuowałem jej wyjaśnienia.
-Ale Ronaldo nas wyśmiał,
a chcieliśmy żeby dał nam spokój, więc Natalia mnie wtedy pocałowała, ale nie wiedzieliśmy że Portugalczycy to nagrywają. Gdy wracaliśmy z treningu napotkaliśmy Ronaldo. Natalia weszła do pokoju, a ja z nim porozmawiałem. Powiedziałem żeby dał jej spokój, ale on tylko mnie zaszantażował, że jeśli nie zostawie Natalii to pokaże filmik panu-powiedziałem.Wtedy do pokoju wszedł Robert
i powiedział.
-Trenerze musze jeszcze coś panu powiedzieć.
-Co takiego?
-No bo to nie skończyło się na szantarzu. Wczoraj gdy graliśmy w butelke. Natalia musiała pocałować pierwszą osobę, którą spotka na korytarzu i tak wyszło że musiała pocałować Ronaldo,
a my nir wiedzieliśmy o tym co stało się na boisku. Natalia pocałowała go, ale portugalczyk stał się nachalny i zaczął dotykać Natalie tam gdzie nie powienien. Dlatego odciągneliśmy go od niej i wyprowadziliśmy.-powiedział Robert
-To wszystko co chcieliście mi powiedzieć.
-Tak-odpowiedzieliśmy cała trójką.Wtedy do pokoju weszła cała kadra i powiedzieli:
-Trenerze niech pan nie odsyła Natalia do domu. Zależy nam żeby została tutaj. To ona zawsze nas wspiera. I ona zawsze daje nam jakieś rady. Jest dla nas jak siostra. Wysłucha, pomoże. Prosimy.Wtedy wszyscy spojrzeli
na trenera.
-No dobrze. Niech zostanie.
-DziękujemyWtedy wszyscy obrócz mnie rzucili się na Natalie.
-Ej chłopaki, złaździe z niej bo jeszcze się udusi-powiedziałem.Wtedy wszyscy odeszli
od Natalii. Wyszliśmy z pokoju trenera. Każdy poszedł do siebie. Gdu weszliśmy z Natalią
do naszego pokoju, dziewczyna powiedziała:
-Bartek dziękuje za to co zrobiłes dla mnie.
-Nie ma za co.-odpowiedziałem⚽⚽⚽⚽⚽⚽⚽⚽⚽⚽⚽⚽
Wiem rozdział troche dziwny.
Ale ciesze się że was jest coraz więcej, chociaż to moje pierwsze opowiadanie💗💗💗

CZYTASZ
To jednak nie sen/ Bartosz Kapustka
Подростковая литератураNazywam się Natalia Lewandowska. Tak moim bratem jest Robert Lewandowski. Mam 17 lat, ale już za dwa tygodnie skończe 18 lat i wkońcu wyprowadze się od rodziców. Teraz zapytacie się dlaczego wkońcu. A mianowicie nie nawidzę ich. To oni zawsze zmusza...