Moja twarz była straszna. Oczy już nie miały dawnego koloru, teraz były zielone z pionową, zwężoną źrenicą. Skóra rzeczywiście nabrała szarej barwy, gdzieniegdzie pokrywały ją łuski. Dawne ciemne i kręcone włosy były czarne i proste a paznokcie zaostrzone jak u żbika. Otworzyłam usta. Kły zarówno na górze jak i na dole były ostre. Czym ja jestem?
- Helen...
- Shh... Nadal jesteś piękna - Przytulił mnie a ja się rozpłakałam.
Kłamał. W porównaniu do tego jak wyglądam teraz, kiedyś byłam naprawdę cudowna.
- Helen... Czy ty mnie widziałeś nago?
- Nie. Wszedłem jak już przywrócili cię... Wiesz.
Odsunęłam się od chłopaka i popatrzyłam na swoje nogi. Byłam przykryta białym prześcieradłem po pachy, więc odetchnęłam z ulgą. Ciekawiło mnie, czy nadal na mojej skórze widać bielactwo, bo jeśli nie to jestem w stanie zaakceptować mój wygląd. Przynajmniej tyle dobrego będzie.
- Ciekawe jakie umiejętności dostałaś...
- Hmm? - Zmarszczyłam brwi i spojrzałam na chłopaka.
- Zawsze po takim rytuale dostajesz jakieś umiejętności... Melanie nawet nie wiesz jak się cieszę, że ci się udało... I, że nadal masz swój charakter...
- Nie zmieniaj tema...
Do pomieszczenia wszedł Operator.
- Helen proszę idź do swojego pokoju. Za chwilę ci ją oddam.
Już nic nie odpowiedział, po prostu sobie poszedł. Slenderman usiadł na krześle obok łóżka i wyjął teczkę oraz długopis.
- Zadam ci kilka pytań.
- Dobrze.
- Jak się czujesz?
- Dobrze ale lekko mnie mdli.
Zanotował coś na kartce.
- Widzisz mnie?
- Tak.
- W skali?
- Dziesięć.
- Co czujesz?
- W jakim sensie?
- Zapach.
- Krew i spaleniznę.
- Co słyszysz?
- Telewizor i śmiechy w salonie.
- Zgnieć to - Podał mi orzech.
Zamknęłam go w pięści i z lekkim trudem zgniotłam go.
- A teraz obróć się. Widzisz to drewniane? Przejedź po tym paznokciami.
Wykonywałam każde jego polecenie.
- Twoje umiejętności to wyostrzony wzrok, słuch i węch. Nie czujesz już słodkiego smaku. Masz ostrzejsze zęby i paznokcie. Nie drap się ani nie ugryź w język.
- Po co to wszystko?
- Szczerze? Jako jedyna masz aż tyle umiejętności. Robiłem na tobie doświadczenia, cieszę się, że przeżyłaś. Będziesz współpracować z Kagekao oraz wykonywać zadania specjalne.
CZYTASZ
Knife Called Lust // Bloody Painter
FanfictionWszyscy piszą o Jeff'ie więc moje będzie o... Helen'ie.