Od samego rana w rezydencji dział się istny chaos, bowiem każdy biegał z kąta do kąta nie wiedząc gdzie się podziać.
Większość osób się przebrała, chyba tylko Helen i Jeff zostali normalnie. Inni chłopcy zorganizowali różne zabawy, przy czym wpadłam do basenu z zielonym slime'em i musiałam się przebrać. Nat przekonywała mnie, żebym ubrała sukienkę ale nie ma takiej opcji. Wiadomo dlaczego. Więc postawiłam na czarne spodnie i zwiewną, białą koszulę.
Zabawa dopiero się rozkręciła, za to ja schowałam się w kuchni. Musiałam przemyśleć dzisiejszy dzień i się uspokoić, bo nigdy nie chodziłam na większe imprezy więc do dla mnie lekki szok. Każdy dał mi jakiś drobny upominek, więc zawaliłam tym całą szufladę. Każdy oprócz...
- Melanie?
Spojrzałam zdziwiona na Helen'a.
- Tak?
- Wszystkiego najlepszego - Podszedł do mnie.
- Dziękuję.
W odpowiedzi przytulił mnie mocno.
- Jest coś, co mogę dla ciebie zrobić? - Spytał tuż przy moim uchu.
- Tak...Nie. W sumie to głupie.
- No powiedz - Odsunął się i popatrzył na moją twarz.
Spuściłam wzrok na jego usta i szybko w bok.
- Chciałabym zobaczyć się z rodzicami... Ale oni nie żyją.
Obserwowałam z zaciekawieniem jak przyjął moje słowa. Nie odpowiedział nic, tylko przyglądał mi się ze smutkiem.
- I pomyślałam, że to byłby najlepszy czas... Harmider... i nikt by nie zauważył...
- Nie płacz... - Szepnął i starł mi pierwszą łzę.
Położyłam swoją dłoń na jego, którą trzymał przy mojej twarzy. Miałam ochotę mocno go przytulić i zapomnieć o wszystkim co mnie spotkało. Tak bardzo cię kocham, dupku.
Objął mnie i poczułam, że pocałował w głowę. Owinęłam go mocniej rękami, czując, że w moim brzuchu się coś zbiera. Pieprzone robactwo... Ew... Motylki.
- Twoi rodzice żyją. A ty ich spotkasz, ale musisz mi coś obiecać.
- Co?
- Zabijesz ich później.
Poczułam, jak uchodzi ze mnie cała siła. Nigdy nie zrobię krzywdy rodzicom. Wolę już nigdy ich nie zobaczyć.
- Nie mogę - Odsunęłam się.
- Przemyśl to - Chwycił mnie za rękę i złożył na niej pocałunek - I zanim pójdziesz spać, zajrzyj pod poduszkę.
CZYTASZ
Knife Called Lust // Bloody Painter
Fiksi PenggemarWszyscy piszą o Jeff'ie więc moje będzie o... Helen'ie.