W sklepie
- Bogdan, a co ja mam wziąć? Weź powiedz... Nie bądź żyła...
- Weź se to, co będziesz jadł
- Ale ja nie chce codziennie jeść pizzy z piekarnika...
- To zrób ją sobie sam. Składniki możesz sobie przecież kupić, a przepis pewnie w internecie znajdziesz
- A nie możemy się złożyć na zakupy i robić normalny obia-
*drrrrrrrrrrrrrr*
- Sorry Kamil. Co chciałeś? Teraz? W sklepie z Kamilem a co? Przecież ci mówiłem, że mieszkamy razem! Co? Chyba śnisz! Później pogadamy, bo teraz nie mam na to najmniejszej ochoty!
- Kto to był?
- A po co ci to wiedzieć?
- No wiesz o czymś musze powiedzieć Krzyskowi i Dawidowi jak ich znowu spotkam. Nie no żartuje. O co żeś się tak wkurzył? Kto to był?
- E szkoda gadać. Spotykam się z tym gościem
- CO?!
- Głośniej, jeszcze nie wszyscy usłyszeli! No poznałem go na wykładach. Całkiem fajnie się gadał, wyznał mi miłość, to stwierdziłem czemu nie? I teraz robi mi chore sceny zazdrości o byle gówno.
-... Nie wiem co ci poradzić...
CZYTASZ
Alkohol też przyjaciel
AcakWitajcie, mam 18 lat i jestem raczej troskliwą osobą... ----------------- - Kurwa założysz tą czapke czy mam ci ją siłą założyć na ten pusty łeb?! ----------------- Raczej kulturalny w stosunku do dziewczyn... ----------------- - Jesteś głupi czy ja...