15

787 43 11
                                    

*JUNGKOOK POV*

Zaraz po przebudzeniu spojrzałem na chłopaka i uśmiechnąłem się rozczulony obserwując go przez jakiś czas. Cmoknąłem go w usta i podniosłem się zgarniając ciuchy z torby poszedłem do łazienki. Przebrałem się i zrobiłem delikatny makijaż, zaraz wracając do pokoju, gdzie dalej spał chłopak, usiadłem na łóżku i zacząłem gładzić go czule po głowie, gdy ten zaczął się wiercić odsunąłem się na chwilę obserwując go. Gdy byłem pewien, że już śpi zamówiłem pizze i opadłem na łóżko wzdychając cicho, wyjąłem telefon i wszedłem w kakaotalk i kliknąłem na ikonkę ze zdjęciem Tae.

Kookie_Bunny: Hyung, gdzie mam ci urządzić tą randkę?

Po wysłaniu wiadomości, przyszła pizza zapłaciłem za nią i obudziłem chłopaka.

-Jak się czujesz, kochanie?-szepnąłem, patrząc na rozbudzonego chłopaka

- Wyśmienicie. - zaśmiał się, przeciągając się. - A ty?

-To bardzo dobrze-uśmiechnąłem się i wskazałem na pudełko z pizzą-I ja też

- Jaką zamówiłeś? - zapytał, wywracając oczami na dźwięk powiadomienia mojego telefonu.

aLiEnTaEhYuNg: Spacer po plaży, a potem randka w knajpce przy właśnie tej plaży ^^ Parę metrów drogi >< Będzie fajnie, bo ona kocha wodę

-Nie wiem nawet-zaśmiałem się i podałem mu pudełko-Wyglądała świetnie-wyjąłem telefon z kieszeni

Kookie_Bunny: Zapamiętam

aLiEnTaEhYuNg: Gdzie i o której się spotkamy, żeby to rozplanować? Dobrze wiesz, że mam wykłady i nie zdążę kupić kwiatów i misia ;-;

- Fajnie. - westchnął cicho.

Kookie_Bunny: O, której kończysz wykłady?

-Do, której dzisiaj pracujesz?-opadłem obok niego

aLiEnTaEhYuNg: 18 ;-;

- 18. - odpowiedział Jimin, zajadając się pizzą. - Mama mi napisała, że mam dodatkowe dwie klientki.

-I idealnie pomożesz mi-klasnąłem w dłonie

Kookie_Bunny: Jak skończysz od razu pójdziesz do domu, odłożysz plecak i pójdziesz do sklepu, na około 19 powinniście być na plaży, a po 19 będzie ładnie urządzona knajpka dla was!

-A jak pizza?-spojrzałem na niego

- Niby w czym mam ci pomóc? - spojrzał na mnie.

aLiEnTaEhYuNg: Dobrze!

-Urządzić knajpkę na randkę dla Tae-uśmiechnąłem się-Bo pomożesz mi prawda?

- Żartujesz sobie. - spojrzał na mnie z ogromnym zdziwieniem, odkładając pizzę na bok.

-Dlaczego?-przechyliłem głowę w bok

- Nie ważne. - mruknął, zamykając pudełko i wstał z mebla, podchodząc do swojej torby, z której wyciągnął świeże ubrania i zamknął się potem w łazience.

Westchnąłem cicho kołysząc się na łóżku wyjąłem telefon i zacząłem pisać z ojcem. Po kilku minutach z łazienki wyszedł chłopak. Spojrzałem na niego i zaraz wróciłem wzrokiem do telefonu

- Idę do pracy. Pa. - zabrał swoją torbę i ruszył w kierunku wyjścia.

-Hyung?-uniosłem na niego wzrok-Możesz mi powiedzieć co się stało?

Notice from true love || JikookWhere stories live. Discover now