*JUNGKOOK POV*
Obudziłem się z rana z bólem tyłka. Syknąłem cicho podnosząc się z łóżka, zgarnąłem bokserki z szafy i skierowałem się do łazienki. Wszedłem pod prysznic myjąc się. Po umyciu się wyszedłem spod prysznica, wytarłem się i ubrałem bokserki zaraz kierując się do kuchni. Wyjąłem potrzebne składniki z lodówki i chleb z chlebaka, zaraz robiąc kanapki dla siebie i dla chłopaka. Uśmiechnąłem się pod nosem i zagotowałem wodę na herbatę. Postawiłem talerze na stole i zalałem herbaty wrzątkiem. Posłodziłem i postawiłem obok talerzy. Skierowałem się do sypialni, chłopak jeszcze spał, więc usiadłem na łóżku zaraz obok niego i zacząłem gładzić po głowie.
-Hyung-szepnąłem-Wstajemy-gdy ten nawet nie zareagował wsunąłem dłoń pod kołdrę kładąc ją na jego torsie, gdy to też nic nie dało, sunąłem dłonią niżej z niewinnym uśmiechem-Kochanie, wstawaj
- Oj, nie. - złapał mnie za dłoń. - Nie pora na to.
Zaśmiałem się słodko zabierając rękę-Chciałem cię tylko obudzić i najwidoczniej podziałało
- Złapanie za penisa obudzi nawet chłopaka z najmocniejszym snem na świecie. - wymamrotał, podnosząc się do siadu.
-Wiem, kochanie-pocałowałem go w policzek-Pójdź się ubrać, a ja czekam na dole ze śniadaniem
- Dobra. Która godzina? - odchrząknął.
-Hmm, po ósmej a co?
- Ah, to dobrze. Mam na jedenastą zmianę. - wstał z łózka. Aj, mogłem teraz zobaczyć go niczym wczorajszego wieczoru. Cudowny widok.
Uśmiechnąłem się szeroko obserwując chłopaka-Zniewalający widok
- Co? - wymruczał, odwracając się w moją stronę.
-Nic-uśmiechnąłem się słodko nie odrywając wzroku od chłopaka
- Nie ważne. - machnął ręką i zaczął szukać w szafie rzeczy.
Zaśmiałem się słodko podchodząc do niego i przytulając od tyłu-Jesteś taki cieplutki-przymknąłem oczy
- Byłbym zimniejszy w ubraniach. - westchnął. - Coś czuję, że zrobisz wszystko, żebym się tylko nie ubierał
-Zgadza się-pokiwałem głową-A mogę jechać z tobą?
- Do Masan? - zdziwił się, odwracając się moja stronę, przez co się otarł o mnie. Zacisnąłem usta w wąską linie kiwając głową
- No dobrze. - wymruczał, po cichym syknięciu. - A co tam będziesz robił?
-Pochodzę po mieście a później posiedzę u ciebie-uśmiechnąłem się
- Możesz pogadać z moimi przyjaciółmi. Z tego co wiem to Tae ma wieczorną zmianę w kinie, a studia rzucił, bo nie chciał być pod stałą kontrolą ojca i za rok idzie na wymarzony kierunek, a Yoongi i Hoseok mają wolne.
-Dobrze-pokiwałem głową z uśmiechem-A teraz się ubieraj i idziemy jeść
- Ponoć nie chcesz żebym się ubierał. - zaśmiał się, sięgając po bokserki.
-Ale nie chce, żeby ktokolwiek poza mną widział cię nago-pocałowałem go w policzek
- To zrozumiałe. - odwrócił się jeszcze na chwilę, całując lekko moje wargi, po czym się oderwał, zgarnął swoje ciuchy i wyszedł z sypialni, najpewniej do łazienki.
Ubrałem się do końca-Poczekam w kuchni!-krzyknąłem i skierowałem się na dół, usiadłem przy stole i po kilku minutach w pomieszczeniu znalazł się chłopak. Usiadł naprzeciw mnie-Smacznego
YOU ARE READING
Notice from true love || Jikook
Fanfiction"O Jungkooku, który myśli, że kocha swojego przyjaciela lub o Jiminie, który chce zająć jego miejsce" Paring: Jikook Pobocznie: Namjin, Yoonseok Rozpoczęcie: 25.08.2017