Co z naszą przyjaźnią?

101 6 2
                                    

W progu drzwi każdy z siedzący osób i stojącego Snape'a mogli ujrzeć dwóch bliźniaków Weasley trzymających za kołnierz szarpiącego się w ich mocnym uścisku ojczulka Malfoya.
-Lucjusz Malfoy-powiedział Snape.
-Tak to ja-odpowiedzial dalej szarpiąc się z bliźniakami.
-Puścicie mnie do cholery jasnej czy mam na was rzucić jakieś zaklęcie?-spytał Lucjusz.
Bliźniacy z zawiedzionymi minami zrzucili go na podłogę.
-Severusie czy mogę na chwilę prosić mojego syna?-spytał.
-Oczywiście-odpowiedział Snape.-Granger,Potter,Wesley i reszta siadać .-rozkazał.
Zgodnie z poleceniem nauczyciela Hermiona,Ron i Harry usiedli w jednej ławce a Dean,Seamus i Neville usiedli w ławce za nimi.
Lekcje szybko minęły.
Gdy Harry,Ron i Hermiona udali się do pokoju wspólnego gryffonów i zaczęli odrabiać lekcje Harry zaczął rozmyślać ;"Jakoś dziwnie się czuję.Może dlatego że dziś nie rozmawiałem a Draco?Pójde go poszukać " I tak też zrobił gdy go odnalazł siedział na skraju zakazanego lasu.Wraz z Crabbem i Goylem.Harry niechcący usłyszał kawałek ich rozmowy;
-Jestem wściekły na ojca-mówi Draco.
-Dlaczego?-spytał Crabb.
-Bo zakazał mi gadać z moim najlepszym przyjacielem...Harrym...
Harry nie mógł w to uwierzyć poszedł do PWG i nie zastanawiając się rzucił się na lóżko.
"Dlaczego?Dlaczego ten ojciec Draco tak mnie nie lubi?Co ja mu zrobiłem ?"
I tak rozmyślając zasnął.I już się nie obudził.Nie usłyszał nawet jak Ron,Seamus,Dean i Neville przyszli,przebrali się w piżamy i położyli się spać".

♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦
Hej no wiem że udostępniam to w szkole ale ile ja mogłem napisać?Pisalam to przez 4 przerwy i mam nadzieję że się podoba!
Do następnego rozdziału!
Pa!

Historia przyjaźni Harry'ego Pottera i Draco MalfoyaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz