Po uczcie pożegnalnej cała nasza wspaniała piątka(Rea,Harry,Ron, Lilly i Hermiona) postanowiła się spakować.
-No to ja już pójdę.-powiedziała Rea.
-Spoko...Widzimy się na stacji...-powiedziała Lilly ze smutną miną.
-Eeee...Lillka co ci jest?-spytał Ron .
--Nie-odpowiedział sztucznie się uśmiechając.
Po chwili poszli się spakować.Po dwóch godzinach dziewczyny i chłopacy byli już na dole.Gdy nagle ujrzeli Reę .
-Hej-powiedziała promieniejaca energią Lilly.
-Hej -powiedziała promieniejąca radością Rea.
Ron i Lilly śmiali się z fryzury Harry'ego .Gdy ta nagle wskoczyła Ronowi na plecy i uwiesiła mu się na szyi.
-Yyy...Lillka...o co chodzi?-spytał z zakłopotaniem Ron.
-O nic a muszę coś chcieć?-spytała zarumieniona i odeszła w stronę dormitorium dziewcząt.
Ron sporzał na mnie zakłopotany wzruszając ramionami.Ach te dziewczyny.
-Oj co ja takiego narobiłem?-spytał Ron.-A może ona też mnie...kocha?
-Nie,nie-powiedziała z nienacka Hermiona-ona mówi że jest jeszcze za młoda na miłość a więc nawet nie zaczęła się angażować w żadne związki,i gada nawet z sensem jak zwykle-usmiechneła się -Dwie takie mądre przyjaciółki to po prostu szczęście,Wielki skarb-powiedziała odchodząc w poszukiwaniach Lilki.
Chłopcy popatrzyli na siebie machając że zdziwieniem ramionami i głowami.
-No cóż ciekawe czy istnieje chłopak który rozumie dziewczyny?-spytał Ron.
-Może...Niewiem-powiedział Harry odchodząc aby sprawdzić czy wszystko ma spakowane aby to nie zostało w Hogwarcie.
Witajcie kochani!
Mam do was parę pytań;
1.Czy ta seria wam się podoba?
2.Czy ktoś chciałby być określony dedykacją w tym opowiadaniu (nazwa,"zgoda")
3.Co powiedzieli byście na taki maraton z trzy razy po...1000 słów?
Bardzo proszę o odpowiedzi na moje pytanka w komentarzach!
Dedykacja ponownie dla -Herbata-
CZYTASZ
Historia przyjaźni Harry'ego Pottera i Draco Malfoya
Fanfiction-Chłopcze, dziewczyno! Wyłaźcie mi do cholery z tej komórki! Zaraz mój synek się obudzi, a śniadanie na jego pobudkę ma być gotowe!- zawołał basowy głos zza drzwi małej komórki, która należała do Harry'ego i Lilly Potterów. Był to ich azyl. Dziesięc...
