Gdy wrócili z treningu rozsiedli się na kanapach w pokoju wspólnym.Pierwszy zabrał głos Ron;
-Wiecie Lilly i Harry,nawet nie sądziłem że jesteście w to tacy dobrzy .
-No tak sama najpierw nie wiedziałam czy dam radę ale jakoś wyszło i Alicja i Angelina podeszły do mnie po treningu jak się przebieraliśmy w szatni i powiedziały że jestem na prawdę dobra na tej pozycji co gram.-odpowiedziała mu Lilly.
-Ale nie zapomnij jak Olivier cię pochwalił że jesteś lepszą od Angeliny i Alicji razem wziętych.
Lilly się zarumieniła .Ron otworzył paszczę jakby ktoś go walnął zaklęciem oszałamiającym.Hermiona patrzała na przyjaciółkę z podziwem.Harry próbował ocucić Rona.
-Witam szanownych państwo.
-Hej Rea.-wydusiła z siebie wreszcie słowo ciągle zarumieniona Lilly.
-Rea?-spytali chórem.
-Tak Lilly podaje mi jak zmieniacie nowe hasło!A co was tak dziwi. Chodźcie.-powiedziała a dziewczyny wstały i ją wysciskały jak najmocniej potrafiły.
Ron nad czymś rozmyślał.
-Więc Lilly pożyczysz mi tą książkę,tą o której mówiłaś że jest taka super ciekawa,no wiesz tą...
-Tak,tak już idę,Za chwilę będę.
I poszła do dormitorium dziewcząt.
-No proszę.Masz weź ją.-uśmiechnęła się.-A czy ja Ron nie miałam tobie pomóc przy wypracowaniu z eliksirów?
-Tak...A ci?-spytał.
-No to co ty tu jeszcze robisz?
I poleciał po książkę z eliksirów.
-A co wy na to abyśmy zostali cała nasza piątka przyjaciółmi?Byłoby fajnie,co nie?
-Zostańmy przyjaciółmi .Najlepiej najlepszymi.-powiedział To który to najwyraźniej usłyszał.
-No ok-powiedzieli Harry,Rea i Lilly.♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦
Opowiadanie z dedykacją dla -Herbata-
CZYTASZ
Historia przyjaźni Harry'ego Pottera i Draco Malfoya
Fanfiction-Chłopcze, dziewczyno! Wyłaźcie mi do cholery z tej komórki! Zaraz mój synek się obudzi, a śniadanie na jego pobudkę ma być gotowe!- zawołał basowy głos zza drzwi małej komórki, która należała do Harry'ego i Lilly Potterów. Był to ich azyl. Dziesięc...