29

2.4K 201 57
                                    

Jimin schował się pod kołdrą na swoim łóżku, ale zaraz zrzucił ją z siebie i zakrył twarz dłońmi. Miał ochotę piszczeć ze szczęścia, jak nastolatka na widok swojego idola. Czuł rumieńce na policzkach, a szeroki uśmiech nie schodził z jego twarzy. Po chwili przekręcił się na brzuch, chowając głowę pod poduszkę. Był tak cholernie szczęśliwy i zadowolony z siebie, że sam nie wiedział, co ze sobą zrobić.

Yoongi natomiast przez dłuższą chwilę leżał nieruchomo na kanapie, próbując zrozumieć, co przed momentem się wydarzyło. Poczuł je. W końcu, choć przez ułamek sekundy, mógł poczuć jakie są usta Jimina. Jedyne, co zdołał dostrzec to fakt, iż rzeczywiście były one bardzo miękkie i delikatne. Pragnął znów znaleźć się blisko chłopaka, co teoretycznie mógł zrobić. Był jednak jeden zasadniczy problem. Jego wózek został na korytarzu, między kuchnią a salonem. Nie był w stanie sam po niego sięgnąć.

Postanowił jednak spróbować i po chwili, mając dość duży problem z utrzymaniem równowagi, zdołał ustać na nogach. Malutkimi kroczkami obszedł kanapę, co zajęło mu dobrych kilka minut. Bolało go to, ale nie mógł się zatrzymać. Jimin był jego celem, musiał się do niego dostać i żaden ból, dyskomfort, nie był w stanie go zatrzymać.

A jednak, przed nim pojawiła się dość duża przeszkoda. Mianowicie między kanapą a najbliższą ścianą, było około dwóch metrów pustej przestrzeni. Yoongi westchnął ciężko i zaczął rozglądać się za jakimś innym wyjściem z tej sytuacji. Jednak kanapa stała centralnie po środku pomieszczenia i nie było nic blisko niej, co ułatwiłoby mi przejście na korytarz.

Postanowił zaryzykować. Dla Jimina był gotów zrobić wszystko. W tamtej chwili nie potrafił myśleć racjonalnie. Na szczęście zanim zrobił pierwszy krok, do salonu zajrzał trochę zawstydzony Park. Kiedy zobaczył stojącego przy kanapie Yoongi'ego, który najwyraźniej miał zamiar kontynuować swoją podróż, od razu znalazł się obok niego, obejmując go jedną ręką w pasie, a drugą przerzucił sobie jego rękę przez ramię.

- Hyung, nie wolno ci chodzić jak jesteś sam. Coś mogło ci się stać... - jęknął, czując w pewnym sensie strach. Nie chciał sobie nawet wyobrażać, jak mógłby skończyć się jego upadek. 

- Przecież dobrze mi idzie. - oznajmił, z dumą patrząc na Jimina. Ich spojrzenia się skrzyżowały, a ich twarze znów znalazły się bardzo blisko siebie. Park posłał starszemu uroczy uśmiech. Przez to Yoongi spuścił głowę, poczuł się jakby zawstydzony. 

 Jimin jest piękny... Zbyt piękny i słodki jednocześnie... To powinno być karalne...

Przeszło mu przez myśl, zaraz kręcąc głową z niedowierzaniem. 

- Dobra... To powiedz mi, gdzie się wybierałeś? - Yoongi tylko spojrzał na niego z wyrazem twarzy mówiącym coś w stylu "poważnie jeszcze pytasz?" i wskazał ręką na korytarz. 

- Chciałem pójść do ciebie... - dodał po chwili, odwracając wzrok w przeciwną stronę. Dlaczego tak nagle obecność Jimina tak go zawstydzała? Tego nie wiedział. Wiedział natomiast, iż bardzo chce go pocałować, jednak mimo wcześniejszej sytuacji, bał się to zrobić. - Pomożesz mi, czy będziemy tak stać? - mruknął w końcu, a Jimin jakby oprzytomniał. Pokiwał szybko głową i zaczął prowadzić przyjaciela w odpowiednim kierunku. 

Yoongi'emu szło całkiem dobrze. Co prawda poruszali się wolno, ale czy gdziekolwiek im się spieszyło? Będąc we dwóch, nie przejmowali się czasem. Nie było im to do niczego potrzebne. Chyba, że chodziło o umówiony seans filmowy bądź bajkowy. Wtedy Jimin zawsze pilnował, która jest godzina. 

- Woah, hyung! Pierwszy raz udało ci się przejść tak duży kawałek! Woah... - westchnął szczęśliwy, przyglądając się z dumą chłopakowi. - Cieszę się, że wychodzi ci to coraz lepiej. - przyznał, kucając przed jego wózkiem. - Jeszcze trochę i będziesz mógł normalnie chodzić. - Jimin przez cały czas uśmiechał się lekko, a kiedy spuścił wzrok na leżące na udach Yoongi'ego, jego dłonie, złapał je w swoje, kciukami gładząc ich zewnętrzne strony. Po chwili jednak znowu spojrzał na jego twarz, ale z takim uczuciem, iż Yoongi'emu nagle zrobiło się gorąco. 

Just Stay With Me | YoonMinOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz