Rozdział 20

1K 51 7
                                    

-Właśnie rozmawiałem ze sędziami. - Wymamrotał Carter, gdy wchodził do garderoby. Wyglądał na zmartwionego co oczywiście nie było dobrym znakiem.

-I ? - Zapytałam z nadzieją, że tylko udaje smutnego by droczyć się z nami.

-Nie możesz zmienić partnerów. - Powiedział cicho sprawiając, że zajęczałam z frustracji.

-Przykro mi. - Wyszeptał Harry, kiedy usiadł na przeciwko nas, spojrzał na podłogę mówiąc. Był zbyt zawstydzony by nawiązać kontakt wzrokowy. 

-Masz pięć minut. - Wymamrotał Carter przed udaniem się w stronę drzwi zostawiając mnie samą z Harry’m.

-Nie zrobiłem tego celowo. - Powiedział cicho, w końcu patrząc na mnie, kiedy usiadł na stołku.

-Nie mamy szans na wygraną Harry, - Powiedziałam i wstałam z mojego krzesła. - Nie musisz przepraszać. 

Zaczęłam iść w stronę drzwi, nie chciałam się dużej użerać z Harry’m. Gdy otworzyłam drzwi poczułam ciepły dotyk z tyłu szyi. Jego ręka zbliżyła się do drzwi, powoli je zamykając. Chciał porozmawiać.

-Więc niech ten ostatni taniec będzie idealny. - Wyszeptał, odwróciłam się twarzą do niego, jego oczy były niemal czerwone.

-Odkąd cię nie ma moje ręce się pogorszyły, - Wyszeptał, jego głos był głęboki i ciepły kiedy mówił. - Wszystko co złe dzieje się, gdy ciebie nie ma.

-To nie jest fizycznie możliwe. - Wyszeptałam kiedy się do mnie zbliżył. Nie mogę uleczyć jego choroby, on zachowuje się głupio.

-Po trasie wracam do ciebie. - Powiedział mając to na myśli, kiedy na mnie spojrzał. Nieznacznie potrząsnęłam głową, nie chcę, żeby to robił. Nie może zostawić mnie na rok i oczekiwać, że będę na niego czekała. Muszę ruszyć naprzód z moim życiem.

-Harry to nie wystarczy, - Prawie płakałam. - Nie mogę czekać tak długo.

-Nie mogę cię stracić. - Powiedział wściekle i ujął moją twarz po czym  delikatnie ją uniósł abym na niego spojrzała

-Dlaczego zmieniłeś zdanie ? - Zapytałam w irytacji. - Skąd wiesz, że znowu go nie zmienisz ?

-Ponieważ, gdy cie zostawiłem, - Wyszeptał. - Myślałem, że tak będzie lepiej, tak bardzo się myliłem.

-Nie mogę czekać roku. - Powiedziałam w obronie, gdy otworzyłam drzwi w jednym natychmiastowym ruchu, opuszczając go dużo bardziej wściekła, niż myślałam, że będę.

Kobieta dała nam sygnał, że to już to. Razem z Harrym spojrzeliśmy się na siebie przed wyjściem na scenę. Sędziowie nie wydawali się być pod wrażeniem widząc nas po naszej ostatniej potyczce. Kiedy zaczęła grać muzyka moje oczy były skupione na Harrym, wyglądał tak łagodnie i delikatnie. Jak może być odpowiedzialny za złamanie osobie takiej jak ja serca ?

Tańczyliśmy przez całą piosenkę bez żadnego błędu, Harry wyraźnie pokazywał swoje uczucia, myślę, że właśnie to sprawiało, że wszystko było dobrze. Starał się by było idealnie.

Kiedy piosenka się skończyła zeszliśmy dumnie ze sceny, Carter szczerzył zęby w uśmiechu, kiedy do niego podchodziliśmy.

-Wiecie, po tym tańcu, myślę, że macie szansę na wygraną.

Razem z Harrym zachichotaliśmy, miło było oglądać go tak podekscytowanego. Jeśli Carter się uśmiecha, wtedy wszyscy się uśmiechają, nie można się stać bardziej szczęśliwym niż on. Dlatego jest to taka wielka niespodzianka dla wszystkich, jeśli się zdenerwuje. 

Unhealthy Love - tłumaczenie // H.S.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz