Jest weekend mama chce jak najszybciej opuścić Amerykę, aby nasze problemy zniknęły. Pudła wszędzie stały i przeszkadzały w normalnym funkcjonowaniu z domu. Mnie już to tak bardzo nie interesowało czy zostanę czy pojadę. Zawiodłam się na znajomych ze szkoły. Ten wyjazd był mi obojętny. Tym razem pomyślałam o moim rodzeństwie. Nigdy o nich nie myślałam. Byłam najważniejsza i reszta mnie nie obchodziła, lecz nie tym razem. Zaciekawiło mnie co sądzą o tym Jason i Selena. Oni lepiej się ze sobą dogadują. Selena ma prawie 18 lat, Jason 19. Są mniej więcej w podobnym wieku. Ja natomiast mam 15. Za kilka miesięcy kończę 16. To niestety dopiero w maju, a jest dobiero luty. Nie mogę się doczekać, ponieważ mama z tatą obiecali mi coś drogiego i dużego. Niestety teraz jak się nad tym zastanawiam nie jestem pewna czy stać nas na drogie prezenty. Na dworze jest mroźno, ale brat rozpalił w kominku. Zawsze pomaga mamie. Jest czasami zbyt roztargniony i nie poważny. W końcu jest już prawie dorosły. Na szczęście zawsze pomaga mamie.
****************
Halo Olivia.... - usłyszałam głos w telefonie mamy. Nie mogłam go rozpoznać, bo pierwszy raz go słyszałam.
-Nie mogę teraz rozmawiać. Dzieci są w domu...
-Dobra zadzwonię później...-odezwał się głos w telefonie.
Nadal nie mogłam pojąć czyj to głos. Próbowałam sobie przypomnieć ale nie mogłam. Z ciekawości i podejrzliwości zapytałam się kto to:
-Z kim rozmawiałaś? - zapytałam, gdy odłożyła telefon.
-Z nikim - odpowiedziała szybko lecz nie szczerze. Wiem kiedy kłamie. Spojrzałam się na nią, a ona powiedziała. Znaczy z kolegą.
Coś mi się nie wydawało, że to tylko kolega. Mówił bardzo troskliwie i... i trochę zbyt słodko. Zdenerwowało mnie to. Nawet nie próbowałam myśleć kto to mógł być. Czy moja mama ma romans? To nie możliwe. Przecież ona kocha mojego tatę. Mieli swoje gorsze chwile, ale zawsze byli szczęśliwym małżeństwem. Przynajmniej tak mi się wydaje. Nie potrafię sobie wyobrazić, że mogła by coś takiego zrobić. Mój tata ciężko pracuje za granicą, a ona go zdradza. Mam nadzieje, że to tylko moje głupie wyobrażenia.
-Idź się już pakować - odpowiedziała po krótkiej chwili. Wykonałam jej polecenie bez zastrzeżeń.
Poszłam na górę i kończyłam pakowanie moich rzeczy. Przeglądając różne papiery które zapodziały się w moim biurku natrafiłam na zdjęcia. Były to zdjecia rodzinne. Z Egiptu, z moich 1 urodzin i wiele innych. Prawie się popłakałam. Od niedawana większość rzeczy mnie przytłaczało, więc stałam się bardziej delikatna. Nawet małe rzeczy mnie smuciły i zaczynałam płakać. Gdy Selena zauważyła mnie w moim pokoju podeszła do mnie:
-Hej co tam młoda? - ona się jeszcze pyta co się dzieje. Całe życie mi się wali a ona się jeszcze pyta co się dzieje. - nie cieszysz się, że przeprowadzamy się do większego domu.
-Ty się cieszysz, przecież opuszczamy Amerykę, szkołę i wszystko
-Tak, ale musimy się pogodzić z naszą sytuacją. - nie rozumiem, czemu dla niej to coś normalnego - co tam przeglądasz?
-Nasze rodzinne zdjęcia... z tatą.
-Tęsknisz za nim co? Odwiedzi nas w Kanadzie i pomoże się rozpakować. -Teraz przypomniał mi się telefon, który otrzymała mama dziś rano. Mam nadzieje, że nawet jeżeli moja mama coś zrobiła to, że to już skończyła. -Pakuj się. Zaraz przyjadą ciężarówki i będą zabierać meble. Jak będziesz potrzebowała pomocy to powiedz. - poszła do swojego pokoju kończyć porządki. Ucieszyłam się, że zobaczę tatę dawno go nie widziałam. Ostatni raz był u nas 2 miesiące temu. Nie lubię jak nie wiem co się dzieje z moimi rodzicami. Boje się, że ich małżeństwo nie przetrwa na odległość. Nie wiem co tata teraz robi w Europie, z kim pracuje. Jak spędza czas poza pracą? Teraz nawet nie wiem czy kiedyś wróci...
**********************************************************
Mam nadzieje, że rozdział się podobał. W następnych będzie się, więcej działo. Głosujcie i komentujcie. Dużo to dla mnie znaczy.😊
CZYTASZ
The Hated Life
Historia CortaDaisy. 17 letnia dziewczyna , która przeprowadziła się do Kanady. W poprzedniej szkole była popularną nastolatką. W nowym miejscu bardzo się zmieniała. Czy przeprowadzka wyjdzie jej na dobre ? Czy znajdzie osobę której naprawdę zaufa ? #Książka dost...